To nie mogło się zakończyć inaczej. Polacy w ostatnim dniu Memoriału Wagnera pokonali Egipt 3:0 i bez straty seta zakończyli zmagania. Co więcej w trzech meczach rywale naszych siatkarzy tylko dwukrotnie zdołali przekroczyć granicę 20 punktów. Sportowo nasi przeciwnicy nie byli z górnej półki, ale z kolei trzy łatwe i przyjemne zwycięstwa zapewne jeszcze podniosą morale podopiecznych Vitala Heynena.
Dobrze rozpoczęli to spotkanie biało-czerwoni. Po swoim skutecznym bloku szybko znaleźli się na dwupunktowym prowadzeniu (4:2). Umocnili się na nim po błędzie Egipcjan i efektownym ataku Jakuba Kochanowskiego ze środka (8:3). Niedługo potem asem serwisowym popisał się jeszcze Piotr Nowakowski i Polacy mieli już o siedem oczek więcej. To dało im pole do bawienia się grą w końcówce pierwszej odsłony. Potwierdziły to jedynie dwie punktowe zagrywki Bartosza Kurka (22:11). Set zakończył się zatem pewną wygraną reprezentacji Polski, o której przesądził atak w siatkę Mohameda Mostafy (13:25).
Od trzypunktowego prowadzenia Egipcjan rozpoczęła się kolejna odsłona. Nie bez znaczenia były ich coraz odważniejsze ataki z drugiej linii. Kolejnym asem w tym meczu popisał się jednak Nowakowski i Polakom do odrobienia pozostało zaledwie jedno oczko (5:6). W ataku pomylił się za to Kurek, co przywróciło trzypunktową stratę biało-czerwonych. Dopiero dobra gra blokiem i as Michała Kubiaka doprowadziły do wyrównania wyniku w tym secie (9:9). Zaraz bezpośrednio z zagrywki zapunktował także Kurek i Polska znalazła się na prowadzeniu (12:11). Nie był to koniec punktów zdobytych w tym elemencie, gdyż swoje w polu serwisowym zrobił Wilfredo Leon. Do tego Polacy dołożyli skuteczny blok, po którym mieli już o trzy oczka więcej (16:13). Egipcjanie nie zamierzali się jednak poddać i zdołali jeszcze wyjść na prowadzenie po zatrzymanym ataku Kurka (21:22). Ostatecznie o losach tej partii musiała decydować gra na przewagi, w której po zamieszaniu w drużynie z Egiptu lepsi okazali się polscy siatkarze (26:24).
Trzeciego seta lepiej otworzyli biało-czerwoni, którzy po asie serwisowym Leona wyszli od razu na dwupunktowe prowadzenie. Egipcjanie dobrze popracowali jednak na siatce i zaraz to oni byli o oczko lepsi (3:2). Nie utrzymali się na prowadzeniu za długo, gdyż po punktowej zagrywce Kubiaka to Polska była w lepszej sytuacji (7:5). Przyjmujący pomylił się jednak w ataku i wynik się wyrównał. Polacy przywrócili sobie dwupunktową przewagę dzięki dobrym zagrywkom Fabiana Drzyzgi (14:12). Powiększyli ją jeszcze w końcówce, w której polski rozgrywający zaskoczył przeciwników zagraniem z drugiej piłki (21:17). W dodatku, świetnie w ataku spisał się Kochanowski i to właśnie on zdobył punkt kończący to spotkanie (25:19), który zdecydował o wygranej Polski w całym turnieju.
Polska – Egipt 3:0
(25:13, 26:24, 25:19)
Składy zespołów:
Polska: Nowakowski (7), Kurek (17), Leon (11), Drzyzga (4), Kubiak (9), Kochanowski (11), Zatorski (libero) oraz Śliwka (1) i Semeniuk
Egipt: Fathy (1), Abdelhalim (1), Elkotb (3), Abdelmohsen, Said (10), Mostafa (6), Reda (libero) oraz Saeoudy (3), Yousri (6), Ellakany, Mohamed, Diaa i Magdy (2)
Nagrody indywidualne Memoriału Wagnera:
Najlepszy atakujący: Bartosz Kurek
Najlepszy blokujący: Piotr Nowakowski
Najlepszy serwujący: Mateusz Bieniek
Najlepszy przyjmujący: Mostafa Mohamed (EGY)
Najlepszy libero: Paweł Zatorski
Najlepszy rozgrywający: Fabian Drzyzga
MVP: Wilfredo Leon
Zobacz również:
Wyniki Memoriału Wagnera
Galeria zdjęć z meczu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS