Były sędzia piłkarski, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz w rozmowie z Radiem Poznań przyznaje, że wpływ na wynik finału może mieć miejsce jego rozgrywania.
Gdyby mecz był rozgrywany na neutralnym terenie, to leciutko obstawiałbym Włochów. Ale ponieważ finał jest na Wembley, wiadomo, że kibice angielscy, którzy będą prawie w komplecie, stworzą tam piekło, stworzą kocioł taki angielski. Wprawdzie to piłkarze grają, a nie kibice, ale to ma pewne znaczenie. Myślę, że 55 do 45 dla Anglii. Mam nadzieję, że to będzie jeden z najlepszych finałów, bo przeważnie finały są słabe. Turniej jest dobry, ale na jego koniec są szachy, jest taktyka i kalkulowanie. Mam nadzieję, że finał będzie jak cały turniej, czyli gra ofensywna i dużo bramek
– mówi Michał Listkiewicz.
Michał Listkiewicz wysoko ocenia poziom sędziowania na kończących się piłkarskich Mistrzostwach Europy. Jego zdaniem taka ocena dotyczy ponad 85 proc. meczów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS