Kosztowne gadulstwo

Ciągle zbyt wiele osób bagatelizuje zagrożenie, jakie stwarzają ludzie posługujący się w sposób bezwzględny Internetem. Przez swą lekkomyślność otwierając podejrzane aplikacje, lub wdają się w rozmowy telefoniczne z rzekomymi pracownikami banków, policjantami lub prokuratorami.

-Mieszkaniec gminy Bodzechów został oszukany przez dwóch mężczyzn –mówi aspirant Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pierwszy z nich podawał się za pracownika Komendy Głównej Policji, a drugi za pracownika banku. Dzwoniący mężczyźni poinformowali klienta banku o podejrzanym przelewie z jego konta w wysokości 600 złotych.

Fałszywy policjant dzwonił z numeru, który telefon zgłaszającego zidentyfikował jako „Komenda Główna Policji”. Podczas połączenia z „konsultantem” aparat wyświetlał oficjalny numer banku.

-Fałszywy pracownik banku twierdził, że istnieje możliwość zablokowania wypłaty poprzez zainstalowanie odpowiedniej aplikacji oraz przeskanowanie telefonu pod kątem wirusów – dodaje aspirant Ewelina Wrzesień. Aplikacja miała dodatkowo zapewnić bezpieczeństwo finansowe przed kolejnymi kradzieżami pieniędzy z konta bankowego. Zaniepokojony sytuacją i niczego nieświadomy mężczyzna, wykonywał wszystkie polecenia fałszywego pracownika banku. Tym sposobem z konta mężczyzny zniknęło 2.000 złotych.

Funkcjonariusze przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa na jego szkodę. Policjanci będą teraz prowadzili czynności mające na celu wyjaśnienie sprawy oraz ustalenie i zatrzymanie sprawcy.

Policjanci przypominają i ostrzegają: pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu i hasła do konta, a tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS; nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta. WAŻNE – tożsamość konsultanta zawsze można potwierdzić dzwoniąc na infolinię. O wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.