A A+ A++

Matteo Berrettini awansował do półfinału Wimbledonu 2021 pokonując w poprzedniej rundzie Felixa Augera-Aliassime (19. ATP) 6:3, 5:7, 7:5, 6:3. Włoch nie ukrywał, że jest to dla niego naprawdę duże osiągnięcie. – Jestem ogromnie szczęśliwy z powodu tego zwycięstwa, z faktu, że po raz pierwszy dotarłem do półfinału tutaj, na Wimbledonie i z tego, że zagrałem trudny mecz. Bo nie czułem się zbyt dobrze, zwłaszcza po pierwszym secie. Teraz chcę się po prostu cieszyć chwilą, bo minęło dwa lata od mojego pierwszego wielkoszlemowego półfinału – powiedział.

Zobacz wideo
“To nie będzie koniec Rogera Federera”

Hubert Hurkacz powinien się obawiać Berrettiniego? Odważna deklaracja Włocha, choć mecz “będzie trudny”

Matteo Berrettini wcześniej tylko raz zagrał w półfinale turnieju Wielkiego Szlema. Miało to miejsce na US Open w 2019 roku. Wtedy Włoch przegrał z Hiszpanem Rafaelem Nadalem 6:7, 4:6, 1:6. Okazuje się, że walka w najlepszej czwórce turnieju była dla Berrettiniego “planem minimum”. 

– Powiedziałbym, że teraz jest inaczej, ale jednocześnie też świetnie. Przed tamtym US Open z całą pewnością nie wiedziałem, że będę w stanie osiągnąć coś takiego. Po prostu rozgrywałem mecz za meczem i w pewnym momencie zorientowałem się, że jestem w półfinale. Rozpoczynając ten turniej, wiedziałem, że jestem w stanie to zrobić. Wiem też, że to jeszcze nie koniec. Tak więc jest inaczej. Przed tą imprezą czułem, że jestem teraz lepszym zawodnikiem. Wszystko, co teraz osiągam, jest wspaniałe, ale to nie jest coś, czego bym nie oczekiwał – powiedział przed piątkowym meczem Matteo Berrettini.

Za miękki, za grzeczny? Miał przeciwko sobie Federera i publiczność. I co? Hurkacz ich sobie kupił!

Hubert Hurkacz w tej edycji Wimbledonu notuje fantastyczne wyniki. Najpierw pokonał Włocha Lorenzo Musettiego (63. w rankingu ATP) 6:4, 7:6 (7:5), 6:1, następnie wyeliminował Amerykanina Marcosa Girona (66. ATP) 6:3, 6:2, 6:4, a później Kazacha Alexandera Bublika (38. ATP) 6:3, 6:4, 6:2. Wtorkowe zwycięstwo z wiceliderem rankingu ATP Daniłem Miedwiediewem (2. ATP)  3:2 (2:6, 7:6, 3:6, 6:3, 6:3) dało nadzieje na kolejne sukcesy, co Hurkacz udowodnił w ćwierćfinale z Rogerem Federerem 6:3, 7:6(4), 6:0. 

– Mecz przeciwko Hubertowi będzie naprawdę trudny. Pokonał kolejno Daniiła i Rogera, czuje się dobrze. Pokonanie Federera w trzech setach znaczy, że gra dobrze. Ma jak na razie świetny sezon, wygrał turniej w Miami. Zapowiada się więc trudne spotkanie. Ale czuję, że jestem gotowy i pewny siebie – podsumował Berrettini.

Spotkania półfinałowe Wimbledonu są zaplanowane na piątek 9 lipca. Na razie nieznana jest godzina rozpoczęcia obu meczów. Relacja ze spotkania na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNoga z gazu. Policja mierzy prędkość
Następny artykułKE: 111 dni na decyzję sądu w Polsce. „Podziękujmy Ziobrze”