Przypomnijmy, że w prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie Sławomir Nowak usłyszał 17 zarzutów. Byłemu ministrowi transportu zarzuca się m.in. założenie zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie. Kolejne zarzuty dotyczą przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, a także żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych od 2012 do 2013 roku w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa. Sławomirowi Nowakowi zarzuca się również udział w praniu brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
Były polityk w areszcie przebywał od lipca 2020 do 12 kwietnia 2021 roku. Konieczne było wpłacenie poręczenia majątkowego w wysokości miliona złotych. Kwotę tę wpłaciła córka Sławomira Nowaka, której pożyczki udzielili rodzina i znajomi jej ojca.
Nieoficjalnie: W zrzutce dla Nowaka 100 tys. zł od Hanny Gronkiewicz-Waltz
W środę serwis wPolityce.pl podał swoje ustalenia na temat tego, jakie kwoty wpłacano w zrzutce na poręczenie majątkowe za Sławomira Nowaka. Z ustaleń serwisu wynika, że była prezydent Warszawy i była wiceprzewodnicząca PO Hanna Gronkiewicz-Waltz wpłaciła 110 tys. zł. Serwis TVP Info twierdzi z kolei, że kwota była nieco niższa i wynosiła 100 tys. zł.
Były doradca Platformy Obywatelskiej prof. Andrzej Rzońca miał z kolei przekazać 70 lub 60 tys. zł. Wyższą o 10 tys. zł kwotę podaje serwis wPolityce.pl, TVP Info informuje, że było to jednak 60 tys. zł. WPolityce.pl dodaje również, że sprawę wsparła również poseł PO Małgorzata Kidawa-Błońska, jednak wpłaciła na ten cel zdecydowanie mniej – 500 zł.
Czytaj też:
Ziobro: Tusk powinien być oburzony, że jest łączony z Nowakiem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS