A A+ A++

Ostatnie burze, których efektem były liczne podtopienia, dały się we znaki nie tylko strażakom i kierowcom. Przysporzyły też ogromu pracy drogowcom. Nagłe opady bezlitośnie ujawniają bowiem wszelkie niedoróbki i oszczędności w dziedzinie inżynierii drogowej.

W ubiegłym tygodniu publikowaliśmy krótki film uwieczniający nietypowe zapadlisko w asfalcie, które powstało w wyniku wypłukania przez wodę warstw podbudowy. Ubytek w jezdni skutecznie zatrzymał dostawczego forda transita. Równie niebezpieczne mogą być też inne, mniej spektakularne, efekty obfitych opadów deszczu. Przykład?

Publikowane zdjęcie przysłał nam jeden z czytelników. Wykonano je na autostradzie A4 na odcinku między Kostomłotami a Wrocławiem. W oczy rzucają się tu głębokie kałuże na poboczu pasa rozdzielającego. Chociaż – na pozór – nie wyglądają groźnie, stwarzają poważne zagrożenie dla kierujących.

Teoretycznie problem nie istnieje – pas rozd … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWójt rozpoczyna kampanię informacyjną dotyczącą przywrócenia praw miejskich Czarnemu Dunajcowi
Następny artykułWyniki matur 2021. Było łatwiej niż w 2020, ale zdało tyle samo maturzystów