Parlament Europejski zajmie się raportem dotyczącym starzenia się Europejczyków. Projekt koordynowała europoseł Beata Szydło. Jednak po wprowadzeniu przez eurodeputowanych na komisji ds. zatrudnienia poprawek dot. między innymi gender, była premier wstrzymała się od głosu. Jak poinformowała w mediach społecznościowych, nie zamierza poprzeć raportu, co niektóre media próbują wykorzystać przeciwko niej.
CZYTAJ TAKŻE:
— Beata Szydło: Polski Ład to dobry, wiarygodny program, który jest Polsce bardzo potrzebny. Wszyscy w Polsce z niego skorzystają
— Beata Szydło reaguje na rewelacje Onetu: „Kolejny dzień ‘szydłologii’. Wszyscy europosłowie z Polski i innych krajów zarabiają tyle samo”
— Onet gra oświadczeniem majątkowym Beaty Szydło. Internauci wytknęli im jeden szczegół. „Prymitywne szczucie”; „‘Dziennikarstwo’”
Raport dot. starzenia się Europejczyków
Pod koniec maja na komisji ds. zatrudnienia i spraw socjalnych w Parlamencie Europejskim debatowano nad raportem „Starzenie się Starego Kontynentu – możliwości i wyzwania po roku 2020 związane z polityką dotyczącą starzenia się społeczeństwa”. Projekt koordynuje Beata Szydło.
Podczas debaty europosłowie zgłosili blisko 600 poprawek do tego raportu, a szczególnie aktywni byli przedstawiciele socjaldemokratów. To oni, po uznaniu, że dokument jest zbyt konserwatywny, zgłosili poprawki, w których wezwali m.in. do „ochrony i wspierania praw seksualnych i reprodukcyjnych oraz do zapewnienia powszechnego dostępu do usług i towarów w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”.
Media szukają sensacji
Ze zmianami nie zgadza się Beata Szydło, co niektóre media próbują wykorzystać. Jak podaje RMF FM, była premier postanowiła zgłosić projekt rezolucji zmieniający pierwotny raport. Jeśli rezolucja upadnie, to zostanie on przedstawiony na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, a była premier musiała go odczytać, mimo że nie zgadza się z jego finalnym kształtem.
Była premier reaguje
Na medialne doniesienia zareagowała sama Beata Szydło, która we wpisie na Twitterze poinformowała, że nie zamierza poprzeć koordynowanego przez nią raportu. Była premier wyraziła także zdziwienie działaniami dziennikarzy, którzy szukają sensacji.
Potwierdzam, nie zamierzam poprzeć koordynowanego przeze mnie raportu PE ws. polityki senioralnej. Dlaczego? Do dokumentu lewica wprowadziła szereg absurdalnych poprawek. To zwykły sabotaż. Jak zwykle u lewicy ideologia wygrywa z pracą na rzecz Europejczyków
— podkreśliła Beata Szydło.
Dziwi mnie, że tak doświadczeni dziennikarze jak Pani @Sz_Borginon udają niewiedzę ws. procedur w PE i starają się wywołać sensację wokół głosowania nad raportem nt. polityki senioralnej
— dodała była premier.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS