A A+ A++

Gdy radni z opozycji zarzucili burmistrzowi Żagania, że palcem nie kiwnął, aby ożywić i zmodernizować targowisko przy ul. Rybackiej, ten ich zbeształ, że oni też nic w tej sprawie nie zrobili. – No bo to tej pory nie ruszyliście tyłka! – grzmiał Andrzej Katarzyniec.

Z 79 parceli na miejskim targowisku obecnie wydzierżawionych jest zaledwie 24, z czego tylko kilkanaście jest użytkowanych. O modernizacji bazaru mówi się od lat, ale na planach się zawsze kończyło. Przeszkodą są mury obronne, przy których stoją blaszane budy i stoły. Każda inwestycja wymaga uzgodnień, bo targowisko stoi w strefie ścisłej ochrony konserwatora zabytków.

– Targowisko wymaga ogromnych nakładów finansowych i pozwoleń konserwatora zabytków. Były pomysły, aby w oparciu o rządowe programy, wybudować nowe i przenieść kupców w inne miejsce, ale nie spotkało się to z zainteresowaniem samych kupców – oznajmił na komisji gospodarki (21 czerwca) Bogdan Fryze, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który administruje targowiskiem. – Mimo zwolnień z podatków z powodu pandemii, ilość wynajętych parceli spadła w tym roku bardzo drastycznie.

Radni nie kryli rozczarowania brakiem działań burmistrza.

– Co dalej, panie burmistrzu? Co roku będziemy słuchać, że jest coraz gorzej i coraz mniej handlujących? – dociekał radny Grzegorz Kuźniar.

– A jaka jest i była wasza inicjatywa w tym temacie, państwo radni? – odbił piłeczkę burmistrz Katarzyniec.

– Łatwo komuś zarzucić, a samemu nic nie działać. Byłeś tam Grzesiu? – bronił Katarzyńca przewodniczący Rady Miasta, Adam Matwijów.

– Trzy lata jesteśmy przy władzy i nic nie zrobiliśmy, aby ratować to targowisko! – odparł Kuźniar.

Burmistrz zaproponował, aby radni utworzyli społeczny zespół, który zajmie się rewitalizacją targowiska.

– Urząd Miasta miał stworzyć taki zespół już dawno temu – ripostował radny Tomasz Kwarciński. -Mieszkańcy sowicie opłacają burmistrza, urzędników i radnych ze swoich podatków, aby oni zajęli się takimi sprawami, jak targowisko.

– No bo do tej pory nie ruszyliście tyłka! – denerwował się burmistrz Katarzyniec.

– Mówi pan tak, jakby się dopiero dzisiaj urodził. O tym zespole rozmawiamy już drugi rok i nic z tego nie wynika – skwitował Kwarciński.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyłom w kole Kukiz’15 w głosowaniu ws. Lidii Staroń. „Tyszka nie jest moją własnością”
Następny artykułWystawa Efrema Klawittera w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej