A A+ A++

25 tys. zł wynosi tegoroczny budżet „Zielonego Elbląga“. To inicjatywa bardzo podobna do Budżetu Obywatelskiego, której celem jest sfinansowanie nowych nasadzeń wieloletnich w Elblągu.

– Podczas dyskusji na temat Budżetu Obywatelskiego pojawiły się postulaty, aby oddzielić inicjatywy ekologiczne od innych. Stąd pomysł „Zielonego Budżetu“. Chcieliśmy zainicjować takie działania – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga na dzisiejszym (30 czerwca) briefingu prasowym.

Na pomysł „Zielonego Budżetu“ w Elblągu wpadła nieformalna grupa „Bez Lipy“ – Chcąc odpocząć, szukamy miejsc obfitujących w roślinność. Warto również podkreślić, że tereny zielone są „filtrami”. To oznacza, że oczyszczają wodę i powietrze, a to ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie – pisze Karolina. – Dodatkowo tam, gdzie jest zieleń, tam są i też ludzie. Spójrzmy, gdzie w Elblągu jest najwięcej elblążan w dni wolne od pracy? Odpowiedź brzmi: w Bażantarni i parkach – przekonywała Karolina Śluz, inicjatorka akcji cytowana w naszym tekście.

 
O “Zielonym Elblągu” opowiadali: Ewa Karpiuk, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, prezydent Witold Wróblewski, wiceprezydent Michał Missan i dyrektor departamentu środowiska Marek Pilichowski (fot. AD)

Ostatecznie Budżet Obywatelski pozostał bez zmian. „Zielony Budżet“ stał się samodzielną inicjatywą, bardzo podobną do BO. Od jutra do końca lipca mieszkańcy mogą do ratusza zgłaszać propozycje nasadzeń w Elblągu. Następnie urzędnicy zweryfikują inicjatywy i od 16 sierpnia przez dwa tygodnie mieszkańcy Elbląga będą mogli zagłosować na wybrane projekty. Pięć z nich, które zdobędą największa ilość głosów zostanie przekazane do realizacji. Budżet projektu to 25 tys, jeden projekt może opiewać maksymalnie na 5 tys. zł.

Zielony Budżet ma być stałą inicjatywą Elbląga. „Tematem projektu są: obsadzania ścian pnączami, zakładanie łąk kwietnych, renowacja małych zielonych przestrzeni, inne trwałe nasadzenia“ – możemy przeczytać w regulaminie „Zielonego Elbląga“.

Dodatkowo miasto zdecydowało się na dodatkowe nasadzenia w mniej reprezentacyjnych miejscach Elbląga. Nowe pnącza mają przykryć brzydkie ściany przy ul. Wybrzeże Gdańskie, w parku Planty przy garażach przy ul. Wiślickiej. – Zaczynamy od pnączy, jest kilka takich miejsc w Elblągu – mówił Michał Missan, wiceprezydent Elbląga.

Koszt nasadzeń wynosi 5 tys. zł.

Regulamin Zielonego Elbląga

Formularz zgłoszeniowy

Harmonogram pierwszej edycji ZE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWeź udział w konkursie plastycznym ,,Poznaj moje ulubione miejsca w Jaśle”!
Następny artykułProblemy lek. Bodnara z Przemyśla. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie