A A+ A++

Jak świeże bułeczki sprzedają się domy i działki. Rośnie też popyt na mieszkania. I rosną ceny.

II kwartał na rynku nieruchomości podsumowuje portal Otodom. Dane wskazują na tendencję wzrostową niemal we wszystkich kategoriach. – W maju ruch w kategorii „domy” był o 42 proc. większy niż rok temu.  Nie słabnie też zainteresowanie działkami. Były wyszukiwane o 80 proc. częściej niż rok temu – wskazuje Jarosław Krawczyk, ekspert Otodomu. – Po poluzowaniu obostrzeń i powrocie do wielu aktywności z cienia budynków jednorodzinnych i działek wychodzą mieszkania. W tej kategorii ruch był aż o 77 proc. większy niż przed rokiem – dodaje.


Hity pandemii

– Ostatnie pandemiczne miesiące silnie wpłynęły na rynek nieruchomości i doprowadziły do sytuacji, której w czasach potencjalnego kryzysu nikt się nie spodziewał – boomu na domy, działki i – w ostatnim okresie – także mieszkania – komentuje Jarosław Krawczyk. – Polacy nie tylko odczuli potrzebę posiadania bardziej komfortowych przestrzeni mieszkalnych, lecz także tęsknotę za zielonym zaciszem własnego tarasu, balkonu czy ogródka. Większa ilość czasu w czterech ścianach, praca i nauka w trybie zdalnym, skłoniły do poprawy warunków mieszkaniowych. W efekcie nastąpił prawdziwy rozkwit zainteresowania domami. Było to szczególnie widoczne w czasie pierwszej i na początku drugiej fali koronawirusa – zwraca uwagę.

Wtedy to, jak mówi ekspert Otodomu, ruch w kategorii „domy” bywał nawet większy od „mieszkań”. – Absolutnym przebojem okazały się również działki, kupowane zarówno z myślą o budowie domu, jak i w celach rekreacyjnych – mówi Jarosław Krawczyk. – Urodzaj na rynku nieruchomości w drugim kwartale się utrzymał. Domy wciąż sprzedają się jak świeże bułeczki, co przekłada się na się na mniejszą podaż. O ich popularności świadczy majowy spadek liczby ofert dostępnych w naszym serwisie o 18 proc. (licząc r./r.) a także wspomniany wzrost ruchu. Jeszcze większe wzrosty dotyczyły działek (80 proc.) przy 5-proc. spadku liczby ofert.

Zaczną znikać

Nowością, jak zauważa Jarosław Krawczyk, jest wyraźne zwiększenie zainteresowania mieszkaniami na sprzedaż, które stopniowo wracają do łask. – Mimo że ich wybór jest o 7 proc. większy niż przed rokiem, to prawdopodobnie zaczną wkrótce znikać – przewiduje Jarosław Krawczyk. – Wskazuje na to odnotowany w maju wzrost ruchu w tej kategorii o 77 proc. (r./r.). Wpływ na to bez wątpienia miał powrót do względnie normalnego życia. Nie bez wpływu na zainteresowanie nieruchomościami pozostają stosunkowo tanie kredyty i rekordowo niskie oprocentowanie lokat, co zachęca do zakupu własnego lokum, choćby po to, by uchronić oszczędności przed inflacją. Zwłaszcza że nieruchomości wciąż drożeją, a ich ceny wyprzedzają spadek wartości złotówki.

Rekordowe ceny

W Warszawie na metr nowego mieszkania trzeba wydać średnio 11 tys. zł, a na lokal na wtórnym – już ponad 12,5 tys. zł. – Pięciocyfrowe wartości średnich cen ofertowych za metr nieruchomości dotyczą też m. in. Trójmiasta i Krakowa. Średnia dla całego kraju wyniosła w maju 8510 zł na rynku pierwotnym (wzrost o 13 proc. r./r.) i 8296 zł na rynku wtórnym (wzrost o 7 proc.). Majowe ceny domów także galopują: przeciętnie to już 4,8 tys. zł za metr na rynku pierwotnym (o 13 proc. więcej niż rok temu) i 4,7 tys. zł na rynku wtórnym (wzrost aż o 14 proc.). W Warszawie w ciągu roku średnia cena mkw. domu wzrosła o niemal 1 tys. zł – z 7573 zł do 8502 zł – podaje ekspert Otodomu.

Dodaje, że prognozy części analityków mówiących o potencjalnym spadku cen przez pandemię okazały się zatem kompletnie nietrafione. – Nie oznacza to, oczywiście, że ceny  będą rosnąć w nieskończoność – mówi ekspert. Podkreśla, że tęsknotę za większą przestrzenią, wyraźną w statystykach Otodomu, szybko zweryfikował rynek i galopujące ceny. – W porównaniu z marcem ubiegłego roku na przełomie maja i c … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKard. Parolin wzywa niemieckich katolików do jedności z Papieżem
Następny artykułNowy Sącz. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który uderzył i okradł 13-letniego chłopca