A A+ A++

Yana Ch. od dwóch tygodni mieszkała w podpoznańskim Stęszewie. Przyjechała do pracy. Trzy dni przed tragedią do pracowników dołączył Wołodymyr.

9 sierpnia 2020 roku w Stęszewie działając z zamiarem bezpośrednim dokonała zabójstwa poprzez zdanie ciosu nożem

   – mówiła w sądzie prokurator.

Oskarżona przekonuje, że Wołodymyr był dla niej obcą osobą i to on pierwszy ją zaatakował. Kilka razy tak ją uderzył, że za każdym razem upadała na podłogę.

Zobaczyłam, że on się zatrzymał i już mnie nie bije. Wtedy w swoich rękach zobaczyłam nóż

 – mówiła oskarżona.

Sąd dociekał, dlatego mężczyzna zaatakował kobietę. Oskarżona zapewniała, że nie byli parą, być może mężczyźnie nie podobało się, że nie wróciła na noc do domu. Kiedy zadawał jej pierwszy cios krzyczał: “Czy mam cię szukać w całej Polsce”. Kobieta składając zeznania z pomocą tłumaczki – płakała.

Na Ukrainie został jej 10-letni syn. Kobieta sama go wychowuje, teraz jest z jej rodzicami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoszukiwanie padłych dzików w lasach
Następny artykułReżyserska wersja Ghost of Tsushima zmierza na PS5 i PS4