A A+ A++

Prawie 250-metrowy wiadukt w ciągu ul. Kwiatkowskiego w Bielsku-Białej jest w złym stanie. Ekspertyza jego stanu technicznego wykazała, że z obiektu nie mogą korzystać pojazdy cięższe niż 30 ton. Dlatego Miejski Zarząd Dróg wprowadził tam ograniczenie tonażu. Okazało się jednak, że kierowcy ciężarówek notorycznie nie stosowali się do tych ograniczeń i wjeżdżali na wiadukt, co pogarszało jego stan.

Kary dla kierowców

Dlatego Miejski Zarząd Dróg wspólnie z Komendą Miejską Policji postanowił zmienić ograniczenie do 3,5 tony. Aby kierowcy ciężarówek zaczęli go przestrzegać, przy wjeździe na wiadukt ustawiono specjalne bramownice, ograniczające wjazd samochodów wyższych niż 2,2 m.

Niestety, okazuje się, że i to nie powstrzymuje niektórych kierowców ciężarówek. Ale według MZD nie mogą oni czuć się bezkarni.

– W celu zapewnienia bezpieczeństwa i płynności ruchu skrzyżowanie wraz z wlotem w ul. Kwiatkowskiego jest stale monitorowane, a sytuacje związane z nieprzestrzeganiem obowiązującej organizacji ruchu są na bieżąco przekazywane policji w formie zawiadomienia o możliwym popełnieniu wykroczenia – informuje MZD.

Okazuje się, że tylko od 6 marca do 23 kwietnia zarejestrowano 64 tego typu zdarzenia, z czego 27 zakończyło się ukaraniem kierowców, a pozostałe są w trakcie weryfikacji.

Niebawem przebudowa wiaduktu

MZD informuje też, że prace związane z przygotowaniem dokumentacji przebudowy ul. Kwiatkowskiego wraz z wiaduktem są już na finiszu, a przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji zostanie ogłoszony w najbliższych tygodniach. Urzędnicy planują, że przebudowa ulicy wraz z wiaduktem rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny etap prac przy rozbudowie al. 29 Listopada. Będą utrudnienia!
Następny artykułRosyjscy żołnierze dostaną latające auto. Doleci wszędzie