Odwiedziliśmy dziś w sumie sześć komisów samochodowych w Nowym Sączu – przy Alejach Piłsudskiego i przy ulicy Lwowskiej. Przedsiębiorcy są załamani – nie ma praktycznie auta, które nie zostałoby zniszczone podczas wczorajszego gradobicie. – Naszą jedyną szansą na przetrwanie jest ogłoszenie na tym terenie stanu klęski żywiołowej – zaznaczając, że w przeciwnym wypadku niektórzy z nich się już nie dźwigną. (Fot.: ES i KS)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS