Mamy prawo wycofywać się z inwestycji, których rentowność jest zagrożona i kontynuować inne, korzystne – oświadczył w piątek w Ostrołęce prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Należąca do Orlenu Energa podpisała z GE Power umowę na budowę elektrowni gazowej zamiast węglowej, która poszła do rozbiórki – pisze Business Insider Polska.
Likwidacja niewybudowanego jeszcze bloku w Ostrołęce dotyczy przede wszystkim “dwóch wież” – czyli betonowych pylonów o wysokości 138 metrów. Jak oszacowano, straty z powodu rozpoczęcia budowy bloku węglowego wynoszą ok. 1,3 mld zł. Miała to być ostatnia inwestycja w nowy blok węglowy w Polsce. Teraz już wiadomo, że do tego nie dojdzie.
Zgodnie z aneksem, zamiast bloku na węgiel powstanie tam blok parowo-gazowy o mocy 745 MW za ok. 2,5 mld zł. Wcześniejsza inwestycja pochłonęła miliard złotych i… w marcu ruszyła jej rozbiórka.
Jak stwierdził w piątek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, dzisiejsze kierunki polityki klimatycznej i ceny emisji CO2 są tak duże, że nie pozwalają kontynuować inwestycji węglowej. Jej kontynuacja przyniosłaby większe straty, niż jej zaprzestanie. – Widząc takie zagrożenie, mamy prawo się wycofać i realizować następne inwestycje, które przyniosą korzyść – podkreślił prezes PKN Orlen.
Jednocześnie z aneksem podpisano umowy ws. rozliczania zarzuconego projektu bl … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS