A A+ A++

– Przede wszystkim staram się rozmawiać. Gdy jest mi ciężko, to nie duszę tego w sobie. Mam też ogromne wsparcie w moim ‘niemężu’, bo oboje korzystamy z pomocy terapeutycznej, która jest nam potrzebna przy tempie życia, które oboje prowadzimy. Mój narzeczony jest dyrektorem marketingu w dużej firmie i ma mnóstwo ciśnień, presji, stresu w pracy, dwójkę dzieci i narzeczoną, która bardzo dużo na co dzień pracuje i której zdarza się (…) mieć swoje nastroje, wzloty i upadki. Staramy się więc dać sobie taki wentyl, a takim wentylem jest rozmowa – powiedziała aktorka w “Dzień dobry TVN”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHorner o dyrektywie FIA: jestem rozczarowany
Następny artykułKomitet śledczy: Raman Pratasiewicz i jego partnerka współpracują, przyznają się do winy