A A+ A++

Optymistyczne prognozy dla gospodarek Azji Centralnej zdają się nie dotyczyć Turkmenistanu, którego polityka neutralności i izolacjonizmu doprowadziła do kryzysu. Aszchabad skutecznie blokuje informacje o stanie gospodarki, więc wszelkie analizy opierają się na danych szacunkowych.

Turkmenistan pozostaje więc po części zagadką jeśli idzie o wskaźniki gospodarcze, ale bez wątpienia głównym źródłem dochodów państwa był i nadal pozostaje eksport gazu, którego złoża należą do jednych z największych na świecie. Długookresowe opieranie rozwoju ekonomii państwa na sprzedaży tego surowca, przy jednoczesnym braku inwestycji w inne sektory i dążenia do dywersyfikacji eksportu przyczyniło się do wysokiej wrażliwości turkmeńskiej gospodarki na fluktuacje popytu i cen na rynku światowym.

CZYTAJ TEŻ: Wolność gospodarcza krajów Azji Środkowej. Kazachstan nr 1

Długotrwała pandemia i towarzyszący jej lockdown kluczowych gospodarek globalnych spowodowały spadek zapotrzebowania na surowce energetyczne, a w konsekwencji również cen. To z kolei przełożyło się na załamanie stabilnej do tej pory sytuacji ekonomicznej republiki. Zwiastunem nadchodzących problemów była postępująca dewaluacja waluty – manata, którego oficjalny kurs do dolara wynosi 3,5 (niezmiennie od dewaluacji w 2015 r.), a czarnorynkowy osiągnął pułap 40 dolarów (wzrost o 20 proc. pomiędzy 26 marca a 3 kwietnia br).

Turkmenistan ze sklepami państwowymi

Potwierdzeniem gwałtownie pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju i materialnej społeczeństwa, która i tak była słaba nawet jak na standardy Azji Centralnej, są niedobory podstawowych produktów spożywczych, a barierą dla popytu są ich galopujące ceny. Ratunkiem dla większości Turkmenów pozostają zakupy w sklepach państwowych, w których podstawowe artykuły żywnościowe są subsydiowane z budżetu centralnego, co umożliwia utrzymanie cen na niskim poziomie. Pogarszająca się sytuacja społeczeństwa spowodowała, że w całym kraju przed tymi sklepami zaczęły pojawiać się coraz dłuższe kolejki, np. w Mary po zakup przysługujących 2 kg mięsa miesięcznie przez wiele godzin stało ok. tysiąca osób. Praktycznie w każdym mieście można też zauważyć ogromne kolejki przed bankomatami, gdyż płatność za towary na rynkach i bazarach jest możliwa tylko w gotówce. Z kolei częstotliwość uzupełniania bankomatów i wielkości wkładów są na tyle małe, że szansa na wypłatę „za pierwszym podejściem” jest nierealna, a dodatkowo odgórnie zredukowano jej wysokość maksymalną.

Turkmenistan – po chleb z zaświadczeniem

Powyższe zjawisko wzbudziło niezadowolenie w najwyższych kręgach władzy. Syn rządzącego autorytarnie prezydenta Gurbunguły Berdymuchamedowa i zarazem wicepremier Sadyr Berdymuchamedow uznał, że długie kolejki dyskredytują wizerunek jego ojca i zażądał podjęcia działań na rzecz ich ograniczenia. Oczywiście, nie miał tu na myśli dążenia do poprawy bytu społeczeństwa, ale kroki administracyjne. W konsekwencji np. władze lokalne w Turkmenabacie ograniczyły liczbę osób w kolejce do czterech, a niestosujący się do tego  zakazu mają zostać usunięci z kolejki i aresztowani.

CZYTAJ TEŻ: Uzbekistan – co oferuje najludniejszy kraj Azji Centralnej?

Innym kuriozum jest wprowadzona w prowincji Mary reglamentowana sprzedaż chleba tylko osobom, które mają dzieci (przez 3 tygodnie nie było w ogóle jego dostaw). To spowodowało szturm mieszkańców na urzędy w celu uzyskania dokumentu potwierdzającego ich posiadanie. Jednak, aby otrzymać taki dokument należy przedstawić potwierdzenia niezalegania z opłatami za: prąd, gaz i wodę. Nieuregulowane opłaty za media to kolejny coraz powszechniejszy problem, którego ani władze lokalne ani centralne nie próbują rozwiązać w inny sposób, niż poprzez zestaw restrykcji administracyjnych. Podstawowym działaniem jest oczywiście odcięcie dostaw, ale np. przy zaleganiu z opłatami za gaz grozi nawet konfiskata nieruchomości.

Turkmenistan – zakupy z portretem prezydenta

Należy tu dodać, że sprzedaż żywności subsydiowanej odbywa się tylko od 6 do 8 rano, a nabywcy przysługuje miesięcznie np. litr oleju, kilogram cukru czy kilogram ryżu i obowiązkowy jest zakup produktu dodatkowego, którym zazwyczaj jest portret prezydenta. O skali pogłębiającego się od miesięcy kryzysu świadczy fakt, że nawet towary takie, jak ziemniaki, jajka czy drób pojawiają się sporadycznie. Zjawisko to sprzyja oczywiście funkcjonowaniu nielegalnej sprzedaży. Z t … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA W GŁOGOWIE PROWADZI NABÓR
Następny artykułMysłowice dla pogorzelców z Nowej Białej!