31-letni Fiola do tej pory miał złe wspomnienia z mistrzostw Europy. W turnieju w 2016 roku w pierwszym spotkaniu z Austrią doznał kontuzji i więcej nie zagrał. Tegoroczny turniej zaczął w podstawowym składzie ponownie, a w sobotnim meczu z mistrzami świata dał Madziarom prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.