W 2018 r. FIFA podjęła decyzję, że mistrzostwa świata w 2026 r. będą rozegrane na terenie trzech państw: USA, Kanady i Meksyku. Dla USA i Meksyku będzie to kolejny zorganizowany mundial. W 1986 r. odbył się on w Meksyku, osiem lat później najważniejsza piłkarska impreza przypadła Stanom Zjednoczonym.
Meksyk może stracić organizację MŚ 2026 za homofobiczne okrzyki swoich kibiców?
Meksyk, który będzie współgospodarzem mistrzostw w 2026 r., ma jednak problem. FIFA nałożyła sankcje na federację za homofobiczne okrzyki kibiców podczas meczów kwalifikacji do igrzysk. Fani nie będą mogli obejrzeć dwóch pierwszych eliminacyjnych spotkań do MŚ w Katarze z Jamajką i Kanadą.
Karygodnego zachowania kibica dopuścili się podczas meczów z Dominikaną i Stanami. FIFA nałożyła też na meksykańską federację grzywnę w wysokości 65 tys. dolarów. – Ryzyko utraty mistrzostw istnieje, jeżeli to się nie skończy teraz – powiedział przewodniczący FMF Yon de Luisa, który jest także zaangażowany w organizację MŚ w Ameryce Północnej w 2026 r.
W czerwcowym finale w Lidze Narodów CONCACAF z USA (2:3) w Denver meksykańscy kibice rzucali w świętujących amerykańskich graczy butelkami, śmieciami i kamieniami. Jedna z butelek trafiła w głowę Gio Reynę, który z raną po wypadku musiał zejść do szatni.
Fani rzucali też wyzwiskami. Jak pisze prasa, policja po meczu aresztowała pięciu meksykańskich kibiców.
– Jak możemy zorganizować mundial, jeśli nasze stadiony będą puste? Jeśli nie zatrzymamy tego teraz, wpływ, jaki może to mieć na środowisko piłkarskie w Meksyku, może być druzgocący. Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia sankcja nałożona przez FIFA – przyznał zaniepokojony prezes meksykańskiej federacji piłkarskiej, cytowany przez portal insideworldfootball.com. I dodał: – Wewnątrz federacji długo dotyczyła się dyskusja na temat kibiców. Ale czas dyskusji minął. Musimy zacząć działać.
To nie pierwszy raz, kiedy Meksyk został ukarany za obraźliwe przyśpiewki kibiców. Na mundialu w Rosji na Meksyk nałożono sankcje, kiedy na moskiewskim stadionie Łużniki było słychać z trybun homofobiczne treści wymierzone przeciwko reprezentacji Niemiec. W trakcie kwalifikacji do mundialu światowa federacja karała Meksyk aż dziewięciokrotnie. Teraz prowadzi także dochodzenie w sprawie niedawnego spotkania towarzyskiego w Arlington z Islandią.
Prawie dwa lata temu FIFA zatwierdziła kodeks dyscyplinarny, który pozwala sędziom kończyć mecze, jeśli fani używają przyśpiewek lub zachowań uznanych za homofobiczne bądź rasistowskie. Przepisy działają w lidze meksykańskiej i mają także funkcjonować w trakcie międzynarodowych spotkań kadry Meksyku.
– Czekamy na informacje od FIFA. Wiemy, że mecz z Islandią również został przeanalizowany pod tym kątem. To jest bardzo jasne. Każde zachowanie naszych kibiców, których słowa mają jakikolwiek wydźwięk dyskryminacyjny, będzie kończyło się sankcją – zakończył Yon de Luisa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS