Bardzo mi zależy, żeby instytucja skargi nadzwyczajnej była istotnym elementem uzdrawiania polskiego wymiaru sprawiedliwości; liczba takich skarg wzrasta, co potwierdza diagnozę, że jest ogromne poczucie niesprawiedliwości – powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-NASZ WYWIAD. Kukiz o kulisach spotkania z prezydentem Dudą: „W przyszłym tygodniu zostanie sformalizowany zespół ds. sędziów pokoju”
-Prezydent Duda: Mam nadzieję, że instytucja sędziów pokoju zostanie wprowadzona i na pewno będę tego orędownikiem
Prezydent zabrał głos otwierając konferencję „Skarga nadzwyczajna – dotychczasowe doświadczenia i perspektywy”.
Konferencja służy temu, aby po pierwsze omówić ten czas, przez który instytucja skargi nadzwyczajnej funkcjonuje i jest pytanie, jak funkcjonuje, czy dobrze, czy źle, a kwestia druga, to jakie powinny być wnioski na przyszłość
— powiedział prezydent Duda.
W konferencji biorą udział naukowcy, a także przedstawiciele m.in. Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, adwokatury, radców prawnych, oraz Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratorii Generalnej.
„Jest raczej poczucie niesprawiedliwości niż sprawiedliwości polskiego państwa”
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Obecnie przewiduje ona m.in. możliwość składania do SN takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Skargi te rozpoznaje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Dla mnie jest sprawą oczywistą, że wprowadzanie tej instytucji skargi nadzwyczajnej było pewnym eksperymentem, który odbywał się z wielkim hukiem, żeby nie powiedzieć wrzaskiem niektórych środowisk oburzonych tym, że ktokolwiek może twierdzić, że jakiś prawomocny wyrok sądowy został w ogóle źle wydany i może być wydany z naruszeniem prawa
— mówił prezydent Duda.
Jak dodał prezydent, gdy był jeszcze posłem „kiedy mieszkańcy Krakowa i mojego okręgu zorientowali się, że biuro posła Andrzeja Dudy, to jest biuro, które udziela de facto nieodpłatnych porad prawnych, to zrobiło się bardzo gęsto u nas i tych ludzi przychodziło bardzo wielu”.
Przede wszystkim przychodziło mnóstwo ludzi, którzy mieli ogromne poczucie skrzywdzenia
— zaznaczył.
Jeśli ktoś mnie pyta, skąd pan wie, że w Polsce ludzie uważają, że w Polsce wymiar sprawiedliwości źle działa i generalnie jest raczej poczucie niesprawiedliwości niż sprawiedliwości polskiego państwa w tym tego słowa znaczeniu, to ja mówię: no niestety z autopsji, sam miałem z tymi ludźmi do czynienia
— zaznaczył prezydent.
„Jeżeli ludzie mówią, że państwo jest niesprawiedliwe, to znaczy, że jest niesprawiedliwe”
Jak dodał „bezmiar poczucia niesprawiedliwości i skrzywdzenia przez wymiar sprawiedliwości był gigantyczny i jest ogromny”.
Jeżeli ludzie mówią, że państwo jest niesprawiedliwe, to znaczy, że jest niesprawiedliwe i koniec i nie ma co z nimi specjalnie dyskutować, zwłaszcza jeśli mówią to gremialnie
— powiedział prezydent Duda.
Trzeba powiedzieć, że liczba skarg nadzwyczajnych, które są składane wzrasta. To tylko potwierdza diagnozę, która stała u podstaw ustanowienia skargi nadzwyczajnej, że jest ogromne poczucie niesprawiedliwości i ludzie tego ponownego rozpatrzenia potrzebują
— ocenił prezydent.
Jego zdaniem „wbrew wszystkim tym, którzy byli i są przeciw, ja z dużą atencją podchodzę do tej instytucji (skargi nadzwyczajnej – PAP)”.
Bardzo mi zależy, żeby ta instytucja była i żeby ona była istotnym elementem uzdrawiania polskiego wymiaru sprawiedliwości
— podkreślił prezydent Duda.
Skarga nadzwyczajna
Skarga nadzwyczajna może być wniesiona od prawomocnego orzeczenia sądu, jeżeli jest to konieczne „dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej”. Ponadto skarga może być skierowana, jeśli orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka, i obywatela określone w konstytucji, narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym.
Według podstawowego przepisu zawartego dotychczas w ustawie o SN, skargę nadzwyczajną wnosi się w terminie pięciu lat od uprawomocnienia się orzeczenia, a jeśli wcześniej od tego orzeczenia wniesiono kasację – w terminie roku od jej rozpoznania. Skargi takie – po rozpatrzeniu wniosków od obywateli – wnosić mogą Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także w zakresie swoich właściwości kilka innych podmiotów, np. Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Finansowy, prezes Prokuratorii Generalnej, prezes UOKiK lub Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Jednak w ustawie o SN przewidziany został także przepis przejściowy, który dopuścił wnoszenie skarg nadzwyczajnych od orzeczeń z ponad 20 ostatnich lat – czyli od wejścia w życie konstytucji z 1997 r. Skargę na podstawie tego przepisu może wnieść jedynie Prokurator Generalny lub RPO.
Takie skargi można było pierwotnie wnosić w okresie trzech lat od wejścia w życie ustawy, czyli tylko do 3 kwietnia br. Jednak jeszcze wiele wniosków o złożenie takich skarg czeka na rozpatrzenie w Prokuraturze Krajowej i w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. W związku z tym w tym roku uchwalono nowelizację będącą inicjatywą prezydenta, która wydłużyła termin na wnoszenie takich skarg o trzy lata – co oznacza, że upłynie on 3 kwietnia 2024 r.
aw/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS