A A+ A++

To jedna z najbardziej skomplikowanych inwestycji toczących się obecnie w Warszawie. Pół biedy, gdyby chodziło po prostu o adaptację XVIII-wiecznych pałaców. Kłopot w tym, że pałace Branickich i Szaniawskich zostały mocno zniszczone podczas wojny i odbudowano je na przełomie lat 40. i 50. XX wieku. Przy czym odbudowano je nie w takim kształcie, jaki miały przed wojną, ale w takim, jaki uwiecznił na swoich obrazach Bernardo Canaletto. Stąd posąg małpy na dachu budynku od strony Miodowej, który zdaniem części historyków był tylko żartem Canaletta, a w rzeczywistości nigdy go nie było.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe święto państwowe w USA. Upamiętnia koniec niewolnictwa
Następny artykułWalne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze OSP Ochle (gm. Koło)