A A+ A++

Wbrew temu, co twierdzą niektórzy komentatorzy oraz marki motoryzacyjne, samochody osobowe korzystające z wodoru, mogą mieć przyszłość. Co do tego przekonany jest Jaguar Land Rover.

Jeszcze nie tak dawno temu, ogniwa paliwowe zasilane wodorem, traktowane były jako ciekawy i przyszłościowy rodzaj bezemisyjnego napędu. Od wielu lat pracowały nad nim Toyota, Honda, Hyundai oraz Mercedes. Ostatnio coraz mniej wiary pokłada się w potencjał wodoru, a niektórzy producenci nie tylko nie inwestują w taką technologię, ale starają się wręcz na różne sposoby deprecjonować jej potencjał. W ich opinii przyszłością są auta elektryczne na baterie, a każdego kto sądzi inaczej, można najwyżej wyśmiać.

Tymczasem ogniwa paliwowe zyskały właśnie nowego sojusznika. Brytyjski producent ogłosił, że pracuje nad wodorową wersją Defendera. Jej testy rozpoczną się pod koniec 2021 roku na drogach Zjednoczonego Królestwa. Sprawdzane będzie między innymi zuży … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚmiertelny wypadek na Rysach. Nie żyje turysta
Następny artykułLegia Warszawa zagra z norweskim Bodø/Glimt w 1. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów