Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
W lutym pisaliśmy o saperach z Głogowa, którzy musieli przyjechać na zielonogórskie wysypisko śmieci, bo podczas sortowania odpadów znaleziono tam amunicję do karabinów przeciwpancernych. Tym razem pracownikom wysypiska przydarzyła się inna, ale również nietypowa sytuacja.
Zakład Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze opublikował na Facebooku filmik, na którym widać pracowników, którzy przeczesują stertę pustych butelek, głównie po piwie.
– Szukamy kluczyków od samochodów, które właściciel przez przypadek wyrzucił. Dlaczego to takie ważne? Bo dzisiaj jedzie na wakacje – opisuje ZGK.
ZGK: Nie będziemy już Was trzymać w napięciu. Kolejna akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem, chociaż łatwo nie było. Szukać kluczyka pośród szklanych butelek to jak szukać igły w stogu siana. Ekipa ratunkowa ZGK zawsze do usług.
Zakład Gospodarki Komunalnej tłumaczy, że w przeszłości pracownikom wysypiska zdarzało się szukać różnych nietypowych rzeczy, które zielonogórzanie przez pomyłkę wyrzucali do kubłów ze śmieciami. – To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy proszą nas o pomoc w odnalezieniu wyrzuconych do kosza rzeczy. Szukaliśmy już portfeli, dokumentów, pamiątek rodzinnych i biżuterii.
CZYTAJ TAKŻE: Saperzy na wysypisku śmieci w Zielonej Górze. Ktoś wyrzucił… amunicję do karabinów przeciwpancernych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS