A A+ A++

Na pierwszą prezentację rozgrywki z najnowszej gry Bethesdy musimy zaczekać, ale najnowsze szczegóły dotyczące Starfield brzmią coraz lepiej. Todd Howard wspomniał już o „szukaniu odpowiedzi”, ale to oczywiście dopiero początek.

W sprawie pozycji wypowiedziała się Ashley Chang (specjalistka do spraw marketingu), która na łamach The Washington Post porównała Starfield do… Przygody Hana Solo:

„Dla mnie Starfield to symulator Hana Solo. Wsiądź do statku, zwiedzaj galaktykę, rób fajne rzeczy”.

Najwidoczniej możemy oczekiwać dużej swobody rozgrywki, która na pewno zostanie odpowiednio wykorzystana przez fanów gatunku. Już poprzednie pozycje Bethesdy zapewniały atrakcje na setki godzin i pewnie nie inaczej będzie w Starfieldzie – choć tutaj będziemy zwiedzać kolejne planety.

Możemy jednocześnie potwierdzić, że Inon Zur zajął się stworzeniem udźwiękowienia produkcji – kompozytor pracował przy takich seriach jak Syberia, Fallout, Dragon Age, Crysis, a ostatnio nawet słyszeliśmy jego utwory w Outriders.

Twórcy przygotowują również fanów na wielką przygodę i zapraszają, by zainteresowani dołączyli do podróży:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZąbkowice Śląskie. Zwłoki w oczyszczalni ścieków. Prokuratura prowadzi śledztwo
Następny artykułEwa Leniart przegrała mimo wsparcia mediów publicznych. Czy propaganda PiS jest mniej skuteczna?