Wczoraj, 11 czerwca (18:25)
“Według mojej wiedzy nadal prowadzone są ataki na konta mojej rodziny w różnych kanałach komunikacji, nawet w odniesieniu do moich dzieci” – brzmi oświadczenie szefa KPRM Michała Dworczyka ws. ataku hakerskiego na jego skrzynkę mailową i media społecznościowe jego żony.
Szef KPRM oświadczył we wtorek w nocy na Twitterze, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe.
– Doszło do ataku cybernetycznego. Zostały zhakowane media społecznościowe mojej żony oraz skrzynka mailowa moja i mojej małżonki. W skutego tego pojawiły się fałszywe informacje w mediach społecznościowych – mówił w TVP Info Dworczyk. Jednocześnie podkreślił, że w jego skrzynce “nie było absolutnie żadnych materiałów niejawnych, poufnych, tajnych czy ściśle tajnych”.
W piątek szef KPRM umieścił w mediach społecznościowych swoje oświadczenie w tej sprawie.
“Od dwóch dni za pośrednictwem rosyjskiej platformy Telegram do opinii publicznej w Polsce przekazywane są wiadomości i informacje, których część została wykradziona w wyniku ataku hakerskiego przeprowadzonego na skrzynki e-mail i konta w mediach społecznościowych należących do mnie i mojej rodziny. Już dzisiaj wiadomo, że część z ujawnionych informacji i rzekomych maili została spreparowana” – napisał.
Jak dodał, przejęcie części danych z tych skrzynek oraz informacji niezbędnych do logowania zgłosił odpowiednim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo państwa.
“Obecnie nie jestem w stanie stwierdzić, kiedy konkretnie doszło do skutecznego włamania na moje konto pocztowe, ale pragnę raz jeszcze podkreślić, że nie używałem go do przesyłania jakichkolwiek informacji, które mogłyby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa” – napisał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS