A A+ A++

Jan Sikora jest właścicielem pracowni Sikora Wnętrza, ponadto prowadzi Pracownię Przestrzeni Publicznych na Wydziale Architektury i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. W rozmownie opowiada o największej pasji – o architekturze.

Autor: housemarket.pl 09 czerwca 2021 14:51

Jest Pan wykładowcą akademickim i na co dzień ma kontakt ze studentami. Co dziś inspiruje młodych ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w świecie architektury? Czy coś się zmieniło od czasu, kiedy Pan był studentem?

Młodych ludzi inspirują i kształtują podróże – zarówno po świecie, jak i w głąb siebie – oraz ludzie z którymi współpracują. Drugi człowiek, relacje z nim, poznawanie jego opinii, pomagają zobaczyć swoją twórczość i projekty z innej perspektywy. Myślę, że dziś młody człowiek ma dużo większą szansę wyjścia „out of the box”. Dynamizm współczesnej rzeczywistości i świat cyfrowy stanowią niezwykłe pole działania i źródło inspiracji. Kiedy ja byłem studentem, wszystko działo się wolniej, byliśmy mniej „światowi” i mniej obyci z technologią, która się dopiero pojawiała w projektowym mainstreamie.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Jakie według Pana trzeba mieć umiejętności i cechy charakteru, żeby zostać dobrym architektem i wybić się w branży?

Interdyscyplinarność, pracowitość, zdolność koncentracji, kreatywność, dobry warsztat i umiejętność nauki z różnych i często nieoczywistych źródeł. Do wybicia się w branży potrzebna jest także umiejętność strategicznego myślenia i planowania własnej kariery. Istotna jest także pewność siebie, by pokazać swoją twórczość, zgłosić ją do konkursów i powiedzieć: zobaczcie – tak projektuję i uważam, że jest to warte uwagi. Ważne jest także to, by od początku założyć, że doświadczenie to suma porażek, że droga projektanta wiąże się z rozwiązywaniem problemów i licznymi komplikacjami.

Od blisko 10 lat prowadzi Pan swoją pracownię, ma Pan na koncie realizacje, które zostały dostrzeżone na świecie, zdobyły wiele nagród. Jaka jest Pana recepta na zachowanie świeżego spojrzenia, które pozwala tworzyć nieszablonowe projekty?

Zamiast mierzyć siebie miarą innych i się porównywać, warto szukać źródeł inspiracji i postaw projektowych w szczerych osobistych motywacjach. Nie należy także być zbytnio zadowolonym z samego siebie – pycha jest złym doradcą. Indywidualne podejście, głęboki reasearch, to są dobre metody pracy. Dodatkowo uważam, że „easy is boring”, dlatego trzeba stawiać sobie ciągle nowe cele. Nie jest ważne to, co się osiągnęło, ale to, jak się reaguje na nowe cele i wyzwania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRoland Garros. Magda Linette i Bernarda Pera z awansem do półfinału!
Następny artykułNiemiecka policja: luksusowe zegarki z Lipska pod Elblągiem. “Polski ślad”