A A+ A++

Premier Mateusz Morawiecki, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz sekretarz stanu w MSWiA Paweł Szefernaker wzięli w czwartek udział w uroczystości z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego, podczas którego wręczono Odznaki Honorowe za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego.

W czasie uroczystości szef rządu mówił, że program usprawniania instytucji finansowych doprowadził do tego, że w budżetach samorządów pojawiło się więcej środków. – Przez 5 lat naszych rządów przyrost dochodów dla samorządów to 21-22 mld zł. Przez 8 poprzednich lat to było 12 mld zł – wskazywał premier Morawiecki.

Czytaj też:
“Łączyć Polskę w jedną spójną opowieść”. Premier dziękuje samorządowcom

Na dzisiejsze wystąpienie premiera odpowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych prezydent Warszawy.

“To tylko część prawdy”

“Pan premier Mateusz Morawiecki ogłosił dziś, że ostatnie lata przyniosły samorządom wzrost dochodów. Niestety, to tylko część prawdy – akurat ta, która dla pana premiera jest wygodna. My w samorządach widzimy całą prawdę” – zaczął swój wpis na Facebooku.

Rafał Trzaskowski zgodził się, że od 2015 do 2020 roku dochody samorządów z tytułu udziału w podatkach PIT i CIT wzrosły w sumie o 21,3 mld zł. “Problem w tym, że dużo szybciej rosły ich wydatki na obowiązkowe zadania bieżące oraz konieczne inwestycje – skok o ponad 24 miliardy złotych w tym samym okresie” – dodał. Polityk ocenił, że problem ten jak w soczewce widać na przykładzie finansowania oświaty. “Udział rządu w pokrywaniu kosztów edukacji maleje z każdym rokiem – w Warszawie nie wynosi już nawet połowy. Ale problem widać w całym kraju. Jeszcze w 2015 roku samorządy dopłacały do działania szkół 21,5 miliarda złotych rocznie. Obecnie przeznaczają na ten cel o ponad dziesięć miliardów złotych więcej!” – wskazał

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej napisał, że samorządy znacznie więcej muszą też dopłacać do funkcjonowania transportu miejskiego i do gospodarki odpadami.

“Nie robimy tego dla siebie”

“W tym samym czasie, przez ostatnie kilka lat, rząd forsował zmiany, które krok po kroku ograniczają dochody samorządów. I zarazem przerzuca na nie coraz większe obciążenia. A do tego jeszcze dochodzi inflacja (w sumie 9 proc. od 2015 do 2020 r.) i rosnące koszty energii” – czytamy.

Kończąc swój wpis Rafał Trzaskowski podkreślił, że to właśnie “dlatego wszystkie samorządy, jak Polska długa i szeroka, protestują i domagają się takich zmian, które zwiększą ich dochody i przynajmniej pozwolą nadążyć za rosnącymi kosztami”. “Nie robimy tego dla siebie – robimy to dla mieszkanek i mieszkańców naszych miast, miasteczek i wsi” – skwitował prezydent stolicy.

Czytaj też:
“Kariera za niemieckie pieniądze”. Ciekawe ustalenia ws. Trzaskowskiego
Czytaj też:
“Polska jako unijny protektorat zarządzany przez rząd niemiecki”. Legutko mocno o opozycji

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSąd w Moskwie nałożył grzywny na Twittera, TikToka i Google
Następny artykułDzień Dziecka: bilety do kopalni i tężni za 1 zł