TOGG tu turecki projekt samochodów elektrycznych, który założenia są podobne jak w przypadku Izery – stworzenie „narodowego” pojazdu elektrycznego. TOGG powstał w połowie 2018 roku za inicjatywą Tureckiej Grupy Inicjatyw Motoryzacyjnych (TOGG), w skład tego konsorcjum wchodzi 5 grup przemysłowych.
Projekt ma kosztować Turków 3,3 mld euro, docelowo (do 2030 roku) powstanie 5 wersji pojazdów TOGGa, nad którymi pracuje zespół prawie 400 inżynierów. Na czele projektu, na osobiste życzenie Recepa Erdogana, prezydenta Turcji, stoi Gürcan Karakaş, doświadczony manager, przez 27 lat związany z firmą Bosch.
Obecnie trwa budowa fabryki, w której produkowane będą pojazdy. Ta powstaje na terenie należącym niegdyś do tureckiego wojska w Bursie niedaleko Stambułu.Jak na razie jednak Turcy znacznie wyprzedzają polski projekt, gdyż uruchomienie produkcji jest w przypadku TOGGa planowane na przyszły rok.
Co więcej, firma planuje już ekspansję na rynek zachodni. W tym celu powołano spółkę-córkę tureckiego przedsiębiorstwa o nazwie TOGG Europe GmbH, z siedzibą w niemieckim Stuttgarcie – jednym z centrów niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Ta ma badać potrzeby i preferencje europejskich nabywców oraz pomóc w wejściu na rynek naszych zachodnich sąsiadów oraz, w dalszej kolejności, na inne rynki Europy. Dodatkowo, Turcy zamierzają przystąpić do hubu technologicznego De:hub organizowanego przez niemieckie Federalne Ministerstwo Gospodarki i Energii, którego filia znajdująca się w Stuttgarcie specjalizuje się w zagadnieniach związanych z elektromobilnością, co pozwoliłoby an skorzystanie z bezcennych doświadczeń niemieckich inżynierów.
Zdecydowane działa TOGGa powodują, że być może w Polsce najpierw będziemy mogli kupić tureckiego „narodowego” elektryka przed naszym własnym.
Tymczasem w Izerze:
Izera. Radni mają zadecydować o wycince ponad 200 hektarów lasu
foto: togg.tr
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS