W niedzielę późnym wieczorem policjanci z komisariatu w Czarnym Dunajcu zauważyli w miejscowości Odrowąż rowerzystę, który miał duży problem z utrzymaniem równowagi i prawidłowego toru jazdy. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że to znany policjantom 27-latek.
Krzyczał, że “nie będzie dmuchał”
Rowerzysta przekonywał policjantów, że wypił tylko jedno piwo i wraca do domu. Kiedy usłyszał od nich, że jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest zabroniona i zostanie poddany badaniu na zawartość alkoholu, odrzucił rower i zaczął uciekać, krzycząc, że „nie będzie dmuchał”. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
– 27-latek był bardzo agresywny. Policjanci, aby go obezwładnić, użyli środków przymusu bezpośredniego. Dodatkowo podczas interwencji znieważył i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Mężczyzna został przewieziony do komisariatu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
27-latek odpowie przed sądem za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Jakie kary?
Policja przypomina, że za kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu grozi mandat karny w wysokości od 300 do 500 złotych. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mandat karny w wysokości 500 zł. W przypadku stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jeżeli sprawa trafi do sądu, grozi grzywna nawet do 5 tys. złotych albo kara aresztu. Sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów (innych niż mechaniczne) na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS