A A+ A++
fot. FamVeld / Shutterstock

W kwietniu 2021 r. dynamika
sprzedaży detalicznej ponownie była wysoka, co było związane z ubiegłorocznym zamknięciem
i tegorocznym otwarciem gospodarki.

Sprzedaż
detaliczna w cenach bieżących w kwietniu 2021 r. była o 25,7 proc. wyższa niż w
kwietniu 2020 r. – poinformował Główny Urząd Statystyczny. To wynik nieznacznie
gorszy od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się 27,2 proc.

Sama wysoka
roczna dynamika kwietniowa sprzedaży detalicznej to oczywiście efekt punktu
odniesienia, którym był moment pierwszego uderzenia pandemii w nasz kraj oraz
związanego z tym „pierwszego lockdownu”. Z kolei względem marca 2021 r.
sprzedaż detaliczna spadła o 6,7 proc.

Analizując kwietniowe
dane o sprzedaży, warto dodać, że tegoroczna Wielkanoc przypadła 4 kwietnia,
więc część świątecznych zakupów zrealizowana została jeszcze w marcu. Rok temu
Niedziela Wielkanocna wypadła 12 kwietnia.

Dzisiejsze
dane stanowią mocne „wyjście nad kreskę”. W marcu
sprzedaż detaliczna wzrosła o 17,1 proc. W lutym
była o 2,7 proc. niższa niż rok wcześniej. W styczniu, po
ponownym zamknięciu galerii handlowych, mocno spadła: była o 6,0 proc.
niższa niż rok wcześniej. Dla porównania, w
grudniu GUS raportował spadek tylko o 0,8% rdr, w listopadzie o 5,3 proc.,
w październiku o 2,1 proc.

Nieco
mniejszy wzrost sprzedaży widać w dynamice w cenach stałych (a więc w teorii pomijających
wpływ inflacji, która w ostatnich miesiącach zdecydowanie przyspieszyła), która
w skali roku wyniosła w kwietniu 21,1 proc. wobec 15,2 proc. w marcu i
oczekiwań na poziomie 26,5 proc.

– Największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach
stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. odnotowały podmioty
handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 118,0% wobec
spadku o 54,4% przed rokiem). Spośród prezentowanych grup wyższą sprzedaż niż
sprzedaż „ogółem” zaobserwowano również w grupach: „tekstylia, odzież, obuwie”
(o 75,9%); „paliwa stałe, ciekłe i gazowe” (o 23,5%); „pozostałe” (o 23,0%)
– informuje GUS. Dane te korespondują z tym, że rok temu galerie handlowe były
zamknięte, zaś paliwa o wiele tańsze niż obecnie.

Warto dodać, że kwietniowy odczyt na
poziomie 21,1 proc. jest wyższy od poprzedniego rekordu (20,4 proc. w lutym
2008 r.) danych, których historia sięga końca 2006 r.

Mimo otwarcia galerii handlowych, w kwietniu 2021 r. w porównaniu z marcem 2021 r. odnotowano
wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 6,2%). Udział tej sprzedaży zwiększył się z 9,5 proc. w marcu bieżącego roku do 10,8
proc. w kwietniu.

– Wzrost udziału sprzedaży
przez Internet zaobserwowano w większości grup przy czym znaczny wykazały przedsiębiorstwa
zaklasyfikowane do grupy „tekstylia, odzież, obuwie” (z 32,0% przed miesiącem
do 47,2%), a także podmioty z grup „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych
sklepach” (odpowiednio z 26,4% do 32,6%) oraz „meble, rtv, agd” (z 18,9% do
27,5%) – wyjaśnia
GUS.

Równolegle do
danych o sprzedaży detalicznej, GUS
poinformował dziś także o produkcji przemysłowej. Jej wzrost również okazał
się rekordowy, choć ze względu na przewidywalne powody (rok od pierwszego
lockdownu) był przewidywany przez ekonomistów.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWhy the legendary Learjet is no match for today's jets
Następny artykułKoronawirus: 559 nowych zakażeń w kraju, 15 w województwie