A A+ A++

Już dziś odbędzie się ceremonia rozdania dyplomów na katolickim uniwersytecie Notre Dame. Joe Biden nie weźmie w niej udziału. Wcześniej grupa studentów i absolwentów wezwała władze uczelni do tego, aby go nie zapraszać z powodu jego podejścia do aborcji i wolności religijnej.

Znajdujący się w pobliżu miasta South Bend w Indianie prywatny uniwersytet Notre Dame został założony w 1842 roku przez francuskiego misjonarza Edwarda Sorina. Dziś jest uznawany nie tylko za największą katolicką uczelnię w USA, ale również za jeden z najlepszych uniwersytetów w tym państwie.

W ciągu trzech ostatnich administracji prezydent lub wiceprezydent USA brali udział w ceremonii rozdania dyplomów na Notre Dame w pierwszym roku swojej prezydencji. W 2001 przemówienie wygłosił tam George W. Bush, w 2009 Barack Obama a w 2017 wiceprezydent Mike Pence. Joe Biden w ostatnim tygodniu wziął udział w takiej ceremonii w Akademii Straży Przybrzeżnej oraz wygłosił wirtualne przemówienie na swojej alma mater, Uniwersytecie Syracuse. Zrywając z tradycją nie weźmie jednak udziału w dzisiejszej ceremonii na Notre Dame.

Wcześniej ponad 4300 studentów i absolwentów tej uczelni podpisało petycję, w której wzywali prezydenta Notre Dame, brata Johna Jenkinsa, do niezapraszania Bidena i nie nadawania mu żadnego honorowego tytułu. Biden jest dopiero drugim katolickim prezydentem w historii USA, ale sygnatariusze tej petycji uważają, że jego poglądy i działania, szczególnie w temacie aborcji, stoją w sprzeczności z nauczaniem Kościoła.

„Odrzuca nauczanie kościoła w temacie aborcji, małżeństwa, seksu i gender i jest wrogi wolności religijnej. Popiera najbardziej proaborcyjny i wymierzony w wolność religijną program polityczny w historii” – napisali autorzy petycji – „Argumenty za tym, żeby go nie uhonorować, są niezmierzalnie silniejsze niż w wypadku prezydenta Obamy”. Dodali, że celem Bidena jest „zapewnienie bezpośredniego finansowania aborcji z budżetu federalnego”.

Na razie nie jest jasne czy to właśnie ta petycja sprawiła, że Biden nie weźmie udziału w ceremonii. Źródło w Białym Domu powiedziało katolickiej agencji informacyjnej CNA, że został zaproszony na tę uroczystość przez władze uczelni, ale miał już wcześniejsze plany. Rzecznik prasowy Notre Dame dodał, że ich uczelnia gościła na tych ceremoniach więcej prezydentów niż jakikolwiek inny amerykański uniwersytet, ale nie jest niczym niezwykłym, że prezydent ich nie odwiedzi w pierwszym roku w Białym Domu.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM

Fot. Matthew Rice, CC BY-SA 4.0

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChiny: Powstaje kopia Titanica. “Miliony turystów rocznie”
Następny artykułNowa akcja frekwencyjna rządu. Wzorem mogą być loterie z USA