Władysław Skwarka – radny z najdłuższym stażem w Radzie Miejskiej w Łodzi, mandat sprawuje od ponad 30 lat. Do niedawna w klubie SLD, dziś – w Łódzkiej Lewicy.
Lena Gontarek: Rok temu przy okazji 30. rocznicy wolnego samorządu powiedział pan: “Zawsze powtarzałem, że myślę, co myślę, mówię, co myślę, i robię, co mówię. Przyjąłem taką zasadę i wyborcy to szanują, nie zmieniam poglądów ani partii politycznych”.
Władysław Skwarka: I nadal tak jest. Nie zmieniłem ani poglądów, ani partii. Wciąż jestem tym samym lewicowcem, który zakładał Socjaldemokrację Rzeczpospolitą Polską w 1990 roku. Co więcej, jeśli to będzie możliwe, pozostanę w partii. Kilka tygodni temu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście wykreślił z listy partii politycznych SLD, wpisał za to Nową Lewicę. Zgodnie ze statutem, jeśli w ciągu miesiąca od powstania frakcji nie złożę akcesu do jednej z nich, przestaję być członkiem Nowej Lewicy. A ja zamierzam złożyć taki akces, kiedy już frakcje powstaną. O ile oczywiście wciąż będą mnie tam chcieli.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS