Od oddania do użytku kosztującego 130 tys. zł i wykonanego w ramach budżetu obywatelskiego obiektu minęło raptem parę tygodni.
Mówi jeden z rodziców.
– Muszę przyznać, że jestem zbulwersowany tym, co się tu stało. Chciałem przyjść z synem, żeby skorzystał z nowo otwartego placu zabaw dla dzieci. Niestety, to, co tu zastaliśmy nie nadaje się do użytku. Są pozrywane siatki, a huśtawka jest uszkodzona. Strach po prostu puścić dziecko samo na taki obiekt.
Na placu zabaw ustawionych jest 7 urządzeń. Cztery są uszkodzone. Jak mówi kierownik wydziału spraw społecznych i administracyjnych augustowskiego urzędu miejskiego – Michał Kotarski, zostało to już zgłoszone firmie, która je montowała.
– Doszło tam do co usterek, ale również do aktów wandalizmu. Wykonawca uprzedzał nas, że część elementów, czyli takie kliny, potrzebują czasu do regulacji. Niektóre części zostały wyrwane lub uszkodzone w sposób mechaniczny. Dostawca zobowiązał się naprawić to w jak najszybszym czasie.
Michał Kotarski dodaje, że za naprawę urządzeń miasto nie będzie musiało płacić, bo prace zostaną wykonane w ramach gwarancji.
radio.bialystok.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS