Apeluję do marszałek Sejmu, aby skorzystała ze swych ustawowych uprawnień i wyznaczyła kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich – powiedział dziennikarzom ustępujący RPO Adam Bodnar, który w piątek w Sejmie przedstawił swoją ostatnią informację o działalności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Zero zaskoczenia! Bodnar narzekał w Sejmie na rząd: „Władza robiła wiele żeby ograniczyć możliwości działania urzędu rzecznika”
— TYLKO U NAS. Lidia Staroń jednak nie będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy na RPO? „W tej chwili wszystkie opcje są na stole”
— Jarosław Kaczyński zapytany o kandydata na RPO, którego chce wystawić Gowin: „To zresztą jest i nasz kandydat”. O kim mowa?
Żale Bodnara po wystąpieniu w Sejmie
Dziennikarze pytali Bodnara, jak ocenia ograniczenia, które zostały na niego nałożone, podczas gdy przedstawiał w Sejmie doroczną informację. Na swoje wystąpienie miał tylko 5 minut, a także 5 minut, aby odpowiedzieć na kilkadziesiąt pytań, które zadawali mu przede wszystkim posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050.
Zachowanie nie różni się jakoś istotnie od tego, co znaliśmy wcześniej więc nie było dla mnie jakimś zaskoczeniem
— odparł Bodnar.
Wydaje mi się, że obywatele zasługują na to, żeby wysłuchać odpowiedzi na pytania, których było dużo i były ważne. Zasadniczo nie miałem jednak szansy udzielenia odpowiedź na te pytania
— dodał.
Jak podkreślił, zdołał powiedzieć to, na czym mu najbardziej zależało.
Nie możemy przejść obojętnie obok tego, co stało się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Pandemia stanowi wielką tragedii dla wielu polskich rodzin, polskich obywateli. Musimy naprawdę się zastanowić, każdy w swoim sumieniu, jak chcemy naprawić państwo polskie, gdzie zostały popełnione błędy, co trzeba zrobić, żeby wszystkie okoliczności wyjaśnić
— zaznaczył RPO.
Co będzie robił po zakończeniu urzędowania?
Pytany, co będzie robił po zakończeniu urzędowania Bodnar odpowiedział, że będzie kontynuował pracę akademicką, a także będzie uczestniczył w życiu publicznym jako doradca i ekspert.
Jeżeli Rzecznik Praw Obywatelskich nie zostanie wybrany do 15 lipca, wtedy moją pracę będzie kontynuował zastępca RPO pan Stanisław Trociuk
— poinformował.
Przypomniał, że Trociuk jest zastępcą RPO od czasów prof. Andrzeja Zolla i był zastępcą właśnie Zolla, a także Janusza Kochanowskiego, Ireny Lipowicz i jego.
To nie będzie Rzecznik w znaczeniu konstytucyjnym, ale to będzie trochę sytuacja jak po 10 kwietnia 2010, kiedy zginął dr Janusz Kochanowski i wtedy przez kilka miesięcy pan Stanisław Trociuk kierował biurem RPO
— zaznaczył Bodnar.
Od 15 lipca nie będzie Rzecznika, będzie jedynie osoba, która będzie kierowała biurem RPO
— wyjaśnił.
Bodnar apeluje do marszałek Sejmu
Według Bodnara najlepiej by było, gdyby jednak nowy RPO został wybrany. Zaapelował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, by skorzystała ze swoich ustawowych uprawnień i wskazała kandydata, który będzie spełniał wymagania formalne i będzie godził różne ugrupowania polityczne.
Marszałek Sejmu może wskazać kandydata
— powiedział Bodnar.
Może marszałek Sejmu powinien wziąć na siebie rolę arbitra i zaproponować takie kandydatury, które będą podlegać uczciwemu osądowi i analizie
— dodał. Podobny apel do marszałek Sejmu Bodnar wystosował na sali sejmowej.
Parlament już czterokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem – w minionym tygodniu Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
W myśl art. 30 Regulaminu Sejmu „wnioski w sprawie wyboru lub powołania przez Sejm poszczególnych osób na stanowiska państwowe określone w art. 26 i 29 (m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich – PAP) mogą zgłaszać Marszałek Sejmu albo co najmniej 35 posłów”.
Zgodnie z ustawą o RPO, mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament nowego RPO. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca. Zgodnie z konstytucją RPO wybierany przez Sejm zwykłą większością głosów. Musi jednak uzyskać zgodę Senatu, w którym również głosowanie przeprowadzane jest zwykłą większością.
kpc/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS