Bez wszystkich zawodników, którzy wystąpili w tym sezonie w pierwszym zespole Lecha Poznań choćby w jednym meczu będzie musiał dokończyć rozgrywki drugiej ligi trener rezerw Kolejorza Artur Węska. Tak stanowią przepisy, na które Lech narzeka.
Chodzi o przepis, który zabrania gry w drugim zespole tym piłkarzom, którzy rozegrali choćby jeden mecz w pierwszym zespole, gdy rozgrywki z udziałem tego pierwszego zespołu się zakończyły. A zatem jeżeli skończył się sezon Ekstraklasy, to poznański Lech w meczach swoich rezerw w drugiej lidze nie może już wystawiać nikogo, kto w tej Ekstraklasie zagrał. Przepis ten ma uniemożliwić stosowane we wcześniejszych latach manipulacje, gdy po zakończeniu gier Ekstraklasy kluby wysyłały na pomoc rezerwom mnóstwo zawodników pierwszego zespołu. Nienaturalnie je wtedy wzmacniały i pompowały, korzystając z tego, że ci piłkarze nie mają już obciążenia meczami pierwszej drużyny.
Lech Poznań narzeka na to rozwiązanie, bowiem nie może wystawić teraz we wciąż trwających rozgrywkach drugiej ligi licznej grupy zawodników, których trenerzy Dariusz Żuraw i Maciej Skorża wpuścili na boisko w pierwszym zespole. To np. Filip Szymczak, Filip Marchwiński, Filip Borowski, Krystian Palacz, Antoni Kozubal czy Norbert Pacławski, którzy nie zagrali już w środowym meczu z Wigrami Suwałki. Lech przegrał wtedy 0-1.
Nie zagrają oni także w kolejnych meczach, a Lech jest w trudnej sytuacji ze swoimi rezerwami. Po środowej porażce znalazły się one w strefie spadku i brak tych graczy to poważne straty. Stąd słowa trenera Artura Węski: – W tym kontekście to dla nas niekorzystne położenie i poniekąd cierpimy na przepisach Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Przepisy jednak mają możliwość wprowadzenia do gry zawodników, którzy grali w pierwszym składzie Lecha. Warunek jest jeden – muszą mieć rozegrane 50 procent meczów w drugiej lidze. Inaczej mówiąc, muszą to być gracze rzeczywiście drugiej drużyny i odgrywający w niej istotną rolę, a nie ściągani do niej na ostatnie kolejki.
I tu okazuje się, że kryterium spełnia jedynie bramkarz Krzysztof Bąkowski. Norbert Pacławski na … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS