A A+ A++

Świdniccy radni nie mieli wątpliwości, że Tomasz Wójtowicz, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii światowej siatkówki, który przez lata reprezentował barwy Avii, powinien być Honorowym Obywatelem Świdnika. Uchwałę w sprawie nadania mu tego tytułu przyjęli jednogłośnie. Jednogłośnie wsparli również represjonowanych działaczy mniejszości polskiej na Białorusi. Na sesji nie brakowało też pytań o niedawno powołane Centrum Usług Społecznych i drogowe plany miasta.


Honory dla mistrza

W programie majowej sesji, która odbyła się w miniony poniedziałek w formule online, zgodnie z zapowiedziami Ratusza, znalazła się uchwała dotycząca nadania Tomaszowi Wójtowiczowi tytułu „Honorowego Obywatela Miasta Świdnik”. Przypomnijmy, że wniosek w tej sprawie zgłosili radni z klubu KO, na czele z jego przewodniczącym Waldemarem Białowąsem. Nikt z radnych nie miał wątpliwości, że siatkarska legenda i były zawodnik Avii w pełni zasługuje na ten tytuł.

– Pan Tomasz Wójtowicz to wielki sportowiec i propagator naszego miasta – podkreślał radny Stanisław Kubiniec (klub radnych burmistrza Jaksona), przewodniczący Komisji Oświaty, Rodziny i Spraw Społecznych.

Uchwałę w sprawie uhonorowania T. Wójtowicza radni przyjęli jednogłośnie.

– Jestem bardzo zaszczycony – mówił obecny na sesji online, Tomasz Wójtowicz. – Świdnik zawsze mi się kojarzył i będzie się kojarzył do końca życia z moimi największymi sukcesami sportowymi. W świecie sportu, i nie tylko, wiedzą, że Tomasz Wójtowicz to Avia Świdnik. Dziękuje Radzie Miasta, dziękuję panu przewodniczącemu i panu burmistrzowi. Dziękuję również Waldemarowi Białowąsowi za wyjście z tą inicjatywą upamiętnienia mojej postaci. Ten tytuł bardzo mnie wzruszył. Czuję się bardzo doceniony.

– Chciałem pogratulować panu Wójtowiczowi. Ogromnie cieszę się, że otrzymał to zaszczytne wyróżnienie. Dziękuję również wysokiej radzie, inicjatorom, panu Białowąsowi. Akt nadania tytułu podpisany przez przewodniczącego i moją osobę jest już gotowy. Myślę, że w odpowiedniej chwili wręczymy go osobiście – mówił burmistrz Waldemar Jakson.

Słowa podziękowań i gratulacji popłynęły do T. Wójtowicza również od radnych. Z kolei radny Białowąs zachęcał pozostałych, aby głosować na Tomasza Wójtowicza w plebiscycie Sportowiec Stulecia organizowanym przez „Przegląd Sportowy”.

Pytania o CUS

W programie sesji znalazła się również uchwała dotycząca zmian przyjętych na poprzedniej sesji zapisów dotyczących utworzenia na bazie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Miejskiego Centrum Usług Socjalnych i Miejskiego Centrum Profilaktyki nowej jednostki budżetowej – Centrum Usług Społecznych oraz nadania jej statutu.

Radny Kubiniec pytał o to, czy wskazana w schemacie organizacyjnym jednostki osoba do pozyskiwania funduszy zewnętrznych będzie zatrudniona na stałe i czy będą jej powierzone jeszcze inne zadania.

Dyrektor CUS, Andrzej Mańka, wyjaśniał, że zakres obowiązków tego pracownika będzie dotyczył również współpracy z organizacjami pozarządowymi i aktywizowania społeczności.

– Przewiduję, że z jednej strony ta osoba będzie pisała projekty i pomagała w pozyskiwaniu środków zewnętrznych – tych unijnych, ale i grantów, które są do dyspozycji w różnych instytucjach państwowych czy fundacjach, ale jednocześnie będzie pełniła rolę „inkubatora aktywności”. Chciałbym, aby pomagała organizacjom pozarządowym również pisać projekty, pozyskiwać środki, a później te projekty rozliczać. W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, czy to będzie osoba zatrudniona na etacie, czy umowę-zlecenie. Zobaczymy w trakcie rozwijania centrum, jakie będą potrzeby i wybierzemy taką formę, która będzie lepsza – mówił A. Mańka.

Z kolei radny Robert Syryjczyk (klub KO) pytał o zadania osoby zatrudnionej na stanowisku „organizator społeczności lokalnej”. – Organizator społeczności lokalnej to stanowisko, które trzeba było utworzyć z dwóch powodów: po pierwsze wymaga tego ustawa o CUS-ach, po drugie jest to osoba, która będzie organizowała i aktywizowała społeczność lokalną, w takim celu, aby zdiagnozowane wcześniej problemy społeczne były rozwiązywane nie tylko przez instytucje za to odpowiedzialne, ale także, aby zaangażować w ich rozwiązanie społeczność lokalną np. poprzez tworzenie wolontariatu, współpracę ze stowarzyszeniami, organizowanie pomocy sąsiedzkiej – odpowiadał dyrektor CUS.

Radny Mirosław Tarkowski (klub radnych burmistrza) chciał wiedzieć, czemu schemat organizacyjny nowej jednostki nie został zaprezentowany radnym na poprzedniej sesji, kiedy podejmowano uchwałę w sprawie jej utworzenia.

Urzędnicy wyjaśniali, że przygotowując projekt uchwały wzorowali się na innych samorządach, a uchwały te właśnie w takiej formule zostały zatwierdzone przez organy nadzoru. Jednak w przypadku Miasta Świdnik Urząd Wojewódzki nakazał doprecyzować pewne kwestie i stąd potrzeba uchwalenia zmian.

Radny Mariusz Wilk (Świdnik Wspólna Sprawa) dociekał, czy na przykład za rok nie okaże się, że w świdnickim CUS pracuje więcej osób, niż w trzech jednostkach, które weszły w jego skład.

– Będziemy stale nadzorować tę jednostkę, tak jak nadzorowaliśmy trzy. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, o której mówi pan radny, że tak drastycznie wzrośnie zatrudnienie. Celem jest zwiększona efektywność, przy takim zatrudnieniu, jakie jest w chwili obecnej – mówiła sekretarz miasta, Ewa Jankowska.

Park i szkolny projekt

W porządku obrad poniedziałkowej sesji znalazło się także uchwalenie „Regulaminu korzystania z obszaru parkowego AVIA”, zlokalizowanego przy al. Lotników Polskich i ul. Strażackiej. To najbardziej reprezentacyjny park, jaki powstał w mieście w ramach projektu Zielony LOF (Lubelski Obszar Funkcjonalny) i w czerwcu powinien zostać już w pełni udostępniony mieszkańcom.

Jak informowali urzędnicy nowym parkiem, na zasadzie powierzenia, zarządzać będzie spółka MKS Avia Świdnik. Radny Robert Syryjczyk zauważał, że ta miejska spółka wyrasta bardziej na taką zarządzającą mieniem, niż spółkę sportową.

– Specyfika tego parku jest nieco inna. Jest to miejsce które ma przyciągać mieszkańców do aktywnego wypoczynku, miejsce w którym będzie instruktor do wspinaczki czy parku linowego. Ten park poza sprzątaniem będzie wymagał codziennej obsługi. Park Avia ma swoją ochronę, monitoring i przyłączenie tego terenu do obiektu zarządzanego przez Avię jest wskazane – tłumaczył Marcin Dmowski, zastępca burmistrza ds. inwestycji i rozwoju.

Radni wyrazili również zgodę na udział Szkoły Podstawowej nr 5 w programie „CAVE – Communication And Visual Education in home-schooling” (Komunikacja i metody wizualne podczas zdalnego nauczania). Projekt jest częścią Programu Erasmus. W jego ramach nauczyciele przejdą szkolenie koncentrujące się na używaniu ikonografiki i zastosowaniu wizualnego opowiadania w nauczaniu w celu przekazywania uczniom treści w bardziej innowacyjny i atrakcyjny sposób. Projekt w całości jest realizowany ze środków unijnych i nie wymaga żadnego wkładu finansowego ze strony miasta.

Solidarni z białoruską Polonią

Na wniosek klubu radnych burmistrza Waldemara Jaksona w programie sesji znalazł się również punkt dotyczący przyjęcia stanowiska w sprawie sprzeciwu wobec prześladowania Polaków na Białorusi, jakie mają miejsce w ostatnich tygodniach ze strony reżimu prezydenta Łukaszenki.

„Rada miasta Świdnik wyraża sprzeciw wobec działań władz Republiki Białorusi wymierzonych w Związek Polaków na Białorusi i inne organizacje społeczne i mniejszość polską zamieszkującą ten kraj. Nie możemy pozwolić, aby nasi rodacy z sąsiedztwa doznawali prześladowań tylko z tego powodu, że są Polakami. Apelujemy o dotrzymanie międzynarodowych zobowiązań w zakresie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Rada Miasta Świdnik wyraża solidarność z bezprawnie aresztowanymi pod fałszywymi zarzutami rodakami: Andżeliką Borys, Ireną Biernacką, Marią Tiszkowską, Anną Paniszewą, Andrzejem Poczobutem oraz innymi osobami poddanymi szykanom. Wzywamy białoruskie władze do wycofania zarzutów postawionych członkom Związku Polaków na Białorusi oraz o uwolnienie wszystkich uwięzionych. Wnosimy o zaprzestanie represji oraz sprzeciwiamy się łamaniu praw mniejszości polskiej przez władze Białorusi. Działania władz białoruskich są w rażący sposób sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi dotyczącymi ochrony mniejszości narodowych oraz z dwustronnymi zobowiązaniami polsko-białoruskimi w zakresie ochrony mniejszości polskiej’ – czytamy w stanowisku.

– Chcielibyśmy, aby to nasze stanowisko, to była taka kropla, która drąży skałę. A tą skałą jest reżim na Białorusi, który aresztuje działaczy społecznych i mniejszości narodowe, tylko dlatego, że są Polakami. Nie trzeba być specjalistą od sytuacji politycznej na Białorusi, aby wiedzieć, że zeznania na aresztowanych są wymuszane torturami, a o brutalnych akcjach milicji możemy się przekonać oglądając relacje dziennikarzy – mówił radny Andrzej Krupa (klub radnych burmistrza). Stanowisko zostało przyjęte jednogłośnie.

Drogowe plany

W programie sesji znalazł się punkt dotyczący zapoznania radnych z realizacją strategii budowy i remontów miejskich dróg. Jak informował wiceburmistrz Marcin Dmowski na ukończeniu jest remont ulicy Targowej oraz dworca przesiadkowego, w ramach którego wykonano sieć uliczek na samym dworcu oraz kawałek ul. Struga. Prace związane z budową nawierzchni trwają również na ul. Jagodowej i Poziomkowej w połączeniu z Polną.

– Tu również budowa odbywa się w pełnej infrastrukturze, także z kanalizacją deszczową, na czym bardzo zależało mieszkańcom. Te ulice nie zostały ujęte w programie utwardzania gruntówek, właśnie ze względu na to, że ta kanalizacja była w tym miejscu kluczowa – mówił M. Dmowski.

Lada dzień rozstrzygnięty powinien zostać przetarg na budowę drugiego etapu al. NSZZ „Solidarność”. Pierwszy został unieważniony, bo zaproponowane oferty okazały się zbyt drogie. Tym razem – jak zapewniali włodarze – nie powinno być problemu z rozstrzygnięciem postępowania. Niebawem prace budowlane powinny ruszyć również na ul. Kasperka.

– Jeśli chodzi o najbliższe plany inwestycyjne ogłosimy przetarg na budowę ulicy Okulickiego wraz z ciągami pieszymi i parkingami Tam, gdzie jest taka możliwość, wprowadziliśmy dodatkowe miejsca postojowe. Na to zadanie udało nam się pozyskać dotację z Funduszu Dróg Samorządowych w kwocie niespełna 1 mln zł, co stanowi połowę wydatków inwestycyjnych. Z FDS staraliśmy się również o środki na modernizację ul. Skarżyńskiego. Projekt znalazł się na liście rezerwowej, ale wojewoda dał nam nadzieję, że dużo projektów z tej listy może wejść do realizacji. Czekamy na rozstrzygnięcia, ale nie będziemy wstrzymywać tej inwestycji. W najbliższym czasie ogłosimy przetarg i chcemy to w tym roku realizować – mówił wiceburmistrz.

Miasto ma już pozwolenia na budowę ulicy Chryzantemowej. To nowa droga, która ma być zlokalizowana przed cmentarzem i przechodzić przez ul. Gospodarczą. Mają przy niej powstać parkingi i główna brama cmentarna. Inwestycja wyceniana jest na ok. 10 mln zł. Miasto starało się o dofinansowanie na nią z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, ale bez powodzenia, więc szuka innych możliwości wsparcia. Wydano również pozwolenie na budowę ul. Drewnianej. Jej koszt to szacunkowo 6-7 mln zł. Zanim powstanie jej nowa nawierzchnia, spółka Pegimek położy sieć sanitarną. Aktualnie realizowanym zadaniem jest przebudowa dróg gruntowych. W jego ramach asfalt pojawi się na prawie 40 drogach gruntowych. Miasto zamierza rozszerzyć program o kolejne 10 ulic. Na pozwolenie na budowę czekają ulice Działkowca, Witosa i Wiejska.

Przy okazji tematu miejskich dróg radni mieli kilka pytań. Radny Ireneusz Szutko (ŚWS) postulował, aby wypłacać wykonawcom pieniądze dopiero wówczas, gdy ci naprawią wszystkie szkody, które powstały „przy okazji” inwestycji.

– Od blisko pół roku nie mogę się doprosić naprawy trawnika przy jednej ze wspólnot. Dobrze by było, gdyby najpierw wszystkie szkody naprawiano i dopiero wówczas wypłacać wykonawcom pieniądze. Nie wiem, czy muszę złożyć pismo z wnioskiem o naprawę czy może już fakturę za naprawę – mówił radny.

Urzędnicy zapewnili, że zajmą się tematem.

Radny Robert Syryjczyk pytał o ul. Modrzewiową i zwracał uwagę na potrzebę remontu ulic Pionierskiej i Piłsudskiego.

Jak wyjaśniał wiceburmistrz pozwolenie na budowę Modrzewiowej już jest i w ciągu najbliższych tygodni przetarg na to zadanie powinien zostać ogłoszony. Inwestycje, które nie wymagają pozwoleń na budowę – remonty ulic Pionierskiej, Turystycznej, tzw. bocznej Witosa czy parkingu przy „Ziarenku”, mają zostać wprowadzone do budżetu w późniejszym czasie. Z ul. Piłsudskiego problem jest większy, bo tu w grę wchodzą kwestie własności gruntów.

Radny Waldemar Białowąs zwracał uwagę, że w nawierzchni ulicy Gospodarczej i Fiołkowej występują poważne pęknięcia. Przypomnijmy, że to ulice, na których testowano utwardzanie gruntówek betonem.

– Jest tych pęknięć dosyć dużo. Albo wynika to ze słabej podbudowy albo z nieprawidłowej technologii. Czy wykonawca poniesie koszty naprawy, czy będzie to naprawione z miejskich środków? – pytał radny.

– Ulice są objęte gwarancją firmy Cemex. Zgłaszamy usterki i zostaną one naprawione. Nie wyobrażam sobie, aby to było naprawiane z naszych środków. Jak pamiętacie państwo, te dwie drogi były realizowane jako odcinki testowe. To, że zmieniliśmy system utwardzania gruntówek wiąże się z tym, że nie jesteśmy do końca zadowoleni z betonówek. Nie idziemy dalej w tym kierunku – mówił wiceburmistrz.(w)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnamy treść preambuły do ustawy ratyfikacyjnej
Następny artykułSiły Obronne Izraela: obecny konflikt w Gazie będzie sukcesem, jeśli przyniesie 5 lat spokoju