A A+ A++

Stanisław Brzozowski został wyrzucony z partii na podstawie uchwały Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości 22 lutego.

Brzozowski mówił m.in. o tym, że szpital tymczasowy w Targach Lublin to pieniądze wyrzucone w błoto.

– Nie podważam istnienia wirusa, ale nie wierzę w pandemię. Dlatego uważam, że tworzenie przez rząd szpitali tymczasowych nie miało sensu. Chodziło chyba tylko o podtrzymywanie psychozy strachu w społeczeństwie. Ktoś na stawianiu tych szpitali z pewnością zrobił dobry biznes, ale my nic z tego nie będziemy mieli – mówił „Wyborczej”.

Lubelski radny protestował także przeciwko obostrzeniom antycovidowym. Jesienią brał udział w proteście antycovidowców, podczas którego mówił do zgromadzonych na placu Zamkowym: „Tu nie chodzi o nasze zdrowie, nasze życie, tu są załatwiane jakieś cele, prawdopodobnie przez międzynarodową szajkę załatwiane. Nie wiem tylko, dlaczego nasze rządy ulegają temu. Przecież nic dobrego z tego dla nas nie wynika. Gospodarka pada”.

Radny Brzozowski: Partyjne barwy mają drugorzędne znaczenie 

W środę odbyła się konferencja prasowa lubelskich Klubów Konfederacji poświęcona buspasom dla motocyklistów. W Konferencji wzięli udział liderzy Konfederacji z Lublina: Rafał Mekler oraz Bartłomiej Pejo, a obok nich także radny Brzozowski.

– Do Konfederacji nie przystąpiłem. Na razie nie chcę się z żadną partią wiązać, bo partia ogranicza człowieka, a ja chce być człowiekiem wolnym – wyjaśnia Brzozowski.

W Biuletynie Informacji Publicznej wciąż jednak funkcjonuje jako radny klubu PiS.

– Różnie interpretowane są przepisy. Niektórzy moi koledzy twierdzą, że automatycznie przestałem być członkiem klubu po opuszczeniu partii i już nic nie trzeba z tym robić. A inni, że dopóki nie ma wyraźnego sygnału z Nowogrodzkiej, to nie będą podejmowali decyzji – uważa Brzozowski.

Podkreśla, że dla niego partyjne barwy mają jednak drugorzędne znaczenie. – Ważne jest, co robię i co mówię jako Stanisław Brzozowski – precyzuje.

Konfederacja? Mają wiele postulatów wartych poparcia

Brzozowski nie ukrywa jednak, że w wielu kwestiach z Konfederacją mu po drodze. – Sympatyzuję z nimi. Mają wiele postulatów wartych poparcia – dodaje radny, tłumacząc, że chodzi mu m.in. o podejście do gospodarki i politykę lockdownową, która pozbawiła dochodów restauracje czy hotele.

Brzozowski nie wyklucza też, że formalnie do Konfederacji wstąpi, ale na razie nie chce podejmować decyzji. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[Zamówienie Publiczne] „Budowa instalacji przeciwpożarowej w budynku Szkoły Podstawowej Nr 1 przy ul. Kopernika 2c w Mrągowie”- dokumantacja projektowa
Następny artykułBudżet obywatelski w Łodzi. ZIM zrealizuje trzy inwestycje rowerowe z BO. Ale musi do nich dołożyć