A A+ A++

”Miasto powinno traktować równo wszystkich obywateli, niezależnie od jakichkolwiek cech różnicujących. Tworzenie takiego miejsca uważam za coś niezrozumiałego w tej formule” – mówi portalowi wPolityce.pl o hostelu dla osób LGBT+, pełnomocnik rządu ds. polityki młodzieżowej i warszawski radny PiS, Piotr Mazurek.

CZYTAJ TAKŻE:

-Kuriozalny pomysł wejdzie w życie? Urzędnicy Trzaskowskiego ogłosili konkurs na prowadzenie… hostelu LGBT

-Coraz bliżej do realizacji absurdalnego pomysłu stołecznego Ratusza! Konkurs na hostel dla osób LGBT+ w Warszawie rozstrzygnięty

-NASZ NEWS. Tak wyglądają rządy Rafała Trzaskowskiego w stolicy! Ile Warszawiacy zapłacą za hostel dla osób LGBT+? SPRAWDŹ

To oczywiście pomysł ideologiczny”

Minister Mazurek został zapytany o pomysł stworzenia hostelu dla osób LGBT+, na który (jak podał wczoraj nasz portal) miasto Warszawa przeznaczy blisko 800 tys. zł w ciągu trzech lat.

Przede wszystkim uważam, że nie należy różnicować osób, które mają jakiekolwiek problemy mieszkaniowe, życiowe itd., z punktu widzenia orientacji seksualnej. Osoba LGBT, czy jakakolwiek inna, powinna być traktowana w dokładnie taki sam sposób

— stwierdził minister.

Stworzenie miejsca dedykowanego tylko osobom LGBT, które mają jakiś problem typu kryzys bezdomności, jest po prostu niestosowne. Uważam, że jest formą dyskryminacji. I to dyskryminacji zarówno tych osób, jak i osób pozostałych. Bo z tego co znam to pojęcie, dyskryminacja może być pozytywna i negatywna. Moim zdaniem jest to oczywiście pomysł ideologiczny, polityczny

— uważa polityk.

Piotr Mazurek wskazał również jak miasto powinno podejść do problemu osób znajdujących się w kryzysie bezdomności.

Zamiast tego powinno powstać więcej mieszkań dedykowanych wszystkim osobom w kryzysie bezdomności. Ja nie widzę różnicy pomiędzy gejem, czy lesbijką a samotną matką, osobą starszą lub niepełnosprawną, która ma taki sam problem. Miasto powinno traktować równo wszystkich obywateli, niezależnie od jakichkolwiek cech różnicujących

— powiedział.

Tworzenie takiego miejsca uważam za coś niezrozumiałego w tej formule. Trzeba wydawać pieniądze na likwidację kryzysu bezdomności, ale u wszystkich osób, nie tylko u osób LGBT

— dodaje.

Nasz rozmówca został również poproszony o ocenę działań prezydenta Rafała Trzaskowskiego, który jest często krytykowany za brak działań, jako włodarz stolicy.

Pan Rafał Trzaskowski już od dawna udowadnia, że męczy się jako prezydent Warszawy. Problemy warszawiaków ma gdzieś na dalszym planie. Jeśli wiceprzewodniczący PO chce zajmować się polityką ogólnopolską, budować projekty polityczne, jeździć po Polsce i spotykać się z ludźmi, to proponuje, żeby po prostu zrzekł się funkcji na rzecz kogoś, kto ma więcej serca dla miasta i będzie bezpośrednio zajmować się sprawami warszawiaków.

— mówi Piotr Mazurek.

Warszawa potrzebuje gospodarza, który jest tutaj na miejscu i rozwiązuje konkretne problemy, a pan Trzaskowski zajmuje się wszystkim, tylko nie Warszawą. To jest postawa destrukcyjna.

— dodaje.

Wszyscy w Warszawie powinni się czuć bezpiecznie”

Pełnomocnik rządu ds. polityki młodzieżowej, odniósł się także do wpisu miasta st. Warszawy, w którym Ratusz zapewnia, że wyraża „solidarność z osobami doświadczającymi przemocy i dyskryminacji ze względu na orientację seksualną”. Zapytaliśmy, czy osoby LGBT faktycznie mogą czuć się zagrożone w Warszawie.

Moim zdaniem poziom bezpieczeństwa w Warszawie jest niewystarczający. Służby, tj. policja i straż miejska powinny bardziej współdziałać. Miasto Warszawa robi za mało, żeby zabezpieczyć bezpieczeństwo wszystkich

— wskazuje.

Ale znowu, nie możemy tutaj wyróżniać pozytywnie lub negatywnie, jakiejkolwiek grupy. Wszyscy w Warszawie powinni się czuć bezpiecznie. Powinno być więcej monitoringu, patroli. Straż miejska powinna się zajmować zapewnianiem porządku i bezpieczeństwa, a nie przeganianiem staruszek handlujących kwiatami przy metrze, bo to naprawdę nie jest problem

— dodaje.

Piotr Mazurek powiedział, co jest prawdziwym problemem, który zaniedbuje Straż Miejska.

Problemem jest to, że np. chodzą jacyś pijacy i się awanturują, albo rowerzyści nie przestrzegają przepisów i narażają zdrowie oraz życie innych ludzi. Straż Miejska się tym nie zajmuje. Panowie siedzą w radiowozach albo w ogóle ich nie ma na ulicach i nic z tego nie wynika. Powinna być też większa współpraca z policją

— podkreśla.

Straż Miejska w ogóle nie wykonuje swoich obowiązków tam gdzie powinna. Zajmuje się głównie kierowcami, którzy zaparkują tam gdzie nie trzeba. Poziom bezpieczeństwa w Warszawie jest za niski i powinien być podnoszony, ale ja tutaj nie różnicowałbym pod kątem orientacji seksualnej, bo to nie ma nic do rzeczy

— dodaje.

mm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOtwarcie wystawy IPN „Powstania śląskie 1919–1921” w Jaworznie
Następny artykułKim są dziewczyny pracujące na sex kamerkach? – W pandemii straciłam pracę w gastronomii, weszłam na kamerki, zostałam