W 2017 roku świat obiegła wiadomość, że znany chociażby jako najnowsza inkarnacja filmowego Spider-Mana Tom Holland wcieli się w postać Nathana Drake’a w kinowej adaptacji kultowego cyklu Uncharted. Wzbudziło to pewne kontrowersje. Nie wszyscy są pewni, czy brytyjski aktor będzie w stanie dobrze oddać charakter i styl bycia słynnego łowcy skarbów, nawet pomimo zapewnień, że w nadchodzącej produkcji w reżyserii Travisa Knighta ujrzymy młodszą wersję tego bohatera. Oliwy do ognia dodał sam Holland, który swego czasu przyznał, że nie jest do końca zadowolony ze swojej pracy. Nie wszyscy jednak krytycznie odnoszą się do tego wyboru castingowego. Mowa tu na przykład o Nolanie North, który w grach studia Naughty Dog użyczał głosu Drake’owi.
Swoje zadowolenie North wyraził w ostatnim odcinku podcastu Good Game Nice Try. Podkreślił on w nim, że jego zdaniem Holland jest doskonałą osobą do sportretowania tego, jaki pomysł na filmowego Drake’a ma Sony. To jednak nie koniec pochwał ze strony aktora pod adresem Brytyjczyka (via Comic Book):
To niezwykle miły dzieciak. Wielki fan [Uncharted]. Ma w sobie mnóstwo entuzjazmu. Jest wysportowany. Jest świetnym tancerzem. Właściwie to on wykonał wiele popisów kaskaderskich. Jego inteligencja fizyczna, sposób w jaki się porusza, jest absolutnie poza skalą.
Brzmi to całkiem obiecująco i intrygująco. Pytanie tylko, jak fizyczność oraz charyzma młodego Hollanda będą prezentowały się na ekranie i czy udało mu się wykreować taką wersję Nathana Drake’a, która zapadnie widzom w pamięć? O tym najpewniej przekonamy się 11 lutego 2022 roku. Tego dnia filmowe Uncharted, w którym prócz Hollanda zobaczymy między innymi Marka Wahlberga oraz Antonio Banderasa, ma zadebiutować na ekranach kin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS