W piątek wieczorem media obiegła informacja o usunięciu z Platformy Obywatelskiej dwóch posłów – Pawła Zalewskiego i Ireneusza Rasia. Zalewski startował z Warszawy, Raś z Krakowa, obydwaj w przeszłości współpracowali z Prawem i Sprawiedliwością.
Decyzję o usunięciu podjął Zarząd Krajowy PO. Wśród powodów, które miały stać u jej podstawy, wymienia się m.in. otwartą krytykę przewodniczącego partii Borysa Budki.
Raś nie krył rozczarowania Budką
W ostatni wtorek Raś mówił o Budce: – Oczekiwałem od niego, że swoją energię sportową, którą posiada, przełoży również na energię polityce. Nie widzę tego. Jestem rozczarowany – mówił poseł na antenie RMF FM. Zdaniem przedstawiciela partyjnych konserwatystów list otwarty 51 parlamentarzystów to nie żółta, a pomarańczowa kartka dla Budki. Poseł Raś zdradził też w tym wywiadzie, że jego zdaniem Radosław Sikorski jako szef PO byłby zmianą, która dawałaby szanse na przejście do ofensywy.
Dlaczego z PO usunięto Rasia?
Informacje o przyczynach stojących za wyrzuceniem Rasia potwierdza m.in. wiceszef krakowskich struktur PO, Szczęsny Filipiak.
– Czara goryczy się przelała – mówił w dzisiaj na antenie Radia Kraków, dodając, że poza krytyką partyjnych liderów i odmiennym zdaniem wyrażanym w mediach, za decyzją o usunięciu Rasia stał też brak jego aktywności w strukturach krakowskich oraz pracach nad zmianami statutu.
– Nie zgadzamy się całkowicie ze stwierdzeniem, że PO skręciła w lewą stronę, bo pan poseł nie odróżnia strony liberalnej od lewicowej – dodawał Filipiak.
Raś dowiedział się z mediów
Sam Ireneusz Raś odniósł się do piątkowych wydarzeń na Facebooku. Jak wynika z jego wpisu, nie wiedział o usunięciu z partyjnych szeregów, informacja o tym dotarła do niego za pośrednictwem mediów.
– Wszystkim Wam dziękuję za dobre słowo po zaskakującej decyzji mojej partii. Partii, dla której pracowałem 16 lat i z którą odniosłem tak wiele sukcesów. Nigdy nie sądziłem, że o tak ważnej decyzji dowiem się z mediów – napisał. I zakończył post słowami: – Na szerszy komentarz przejdzie czas. Póki co potrzebuję czasu, by zrozumieć…
“Wyborcza” wraca do Zakopanego, hej! Od 19 maja ruszamy z serwisem zakopane.wyborcza.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS