Słowa jednego z liderów Lewicy do Gabrieli Morawskiej-Staneckiej wywołały oburzenie. Czarzasty w telefonicznej rozmowie z polityk miał stwierdzić, że ją “odstrzeli” za nieprzychylne wypowiedzi w mediach.
W wywiadzie udzielonym “Gazecie Wyborczej” Morawska-Stanecka przyznała, że rozmowa miała miejsce po głosowaniu nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy – Stwierdził, że odstrzeli mnie, a później jeszcze powiedział mi takim językiem: już było między nami tak dobrze i znowu to zepsułaś, idziesz ze mną na wojnę – powiedziała wicemarszałek Senatu.
Na Czarzastego spadła fala krytyki, która była szczególnie silna ze strony koleżanek z partii. Wanda Nowica określiła jego słowa jako “dyskryminacyjny” i “seksistowski”.
– Napisałam do Włodka Czarzastego. Poprosiłam go, żeby osobiście przeprosił Gabrielę za swoje słowa. Ja ją rozumiem, również zostałam znieważona przez Janusza Palikota i bardzo to przeżyłam. Dlatego wiem, jak może czuć się Gabriela. Ale na razie moja interwencja nie odniosła skutku – mówiła wczoraj Nowicka.
Lewica reaguje
Prezydium Klubu Parlamentarnego Lewicy zebrało się w piątek, aby zająć stanowisko wobec słów Czarzastego. W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie po tym spotkaniu. Politycy Lewicy zapowiadają zdecydowane działania antyprzemocowe i podkreślają, że “Lewica nie akceptuje żadnych form przemocy”.
“Prezydium klubu Lewicy podjęło decyzję o wprowadzeniu odpowiednich procedur, które pozwolą reagować i natychmiast wyciągać konsekwencje w przypadkach naruszeń standardów” – napisano w oświadczeniu.
Zapowiedziano również przeprowadzenie wewnętrznego szkolenia antydyskryminacyjnego oraz zorganizowanie spotkania między Czarzastym a Morawską-Stanecką.
Czytaj też:
Wicemarszałek Senatu: Czarzasty powiedział, że mnie odstrzeliCzytaj też:
Czarzasty doradza “przyjaciołom z PO”: Zgłoście konstruktywne wotum nieufności
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS