A A+ A++


Były członek Zielonych Beretów, specjalnej jednostki wojsk lądowych USA, przyznał się do ujawniania Rosjanom przez 15 lat tajemnic wojskowych.

Wyrok 15 lat i 8 miesięcy, który otrzymał 46-letni Peter Dzibinski (Debbins) z Gainesville w Wirginii, był prawie zgodny z 17-letnim wyrokiem, którego domagali się prokuratorzy. Obrońcy wnioskowali o karę 5 lat więzienia.

Prawnik Debbinsa, David Benowitz, argumentował, że Debbins wyrządził minimalne szkody armii, a rosyjscy agenci szantażowali go, grożąc ujawnieniem jego orientacji seksualnej w czasach, gdy obowiązywała zasada „nie pytaj, nie mów”.

Amerykańskie wojska z Afganistanu trafią do Uzbekistanu lub Tadżykistanu?

Debbins podczas piątkowego przesłuchania w Alexandrii, wyraził przeprosiny, w których w dużej mierze podkreślił, że był ofiarą rosyjskiego wywiadu GRU i powiedział, że naraża się na ich odwet za przyznanie się do szpiegowania na ich rzecz.

Prokuratorzy, występując o karę 17 lat więzienia, powiedzieli, że Debbins nigdy podczas długich przesłuchań nie powiedział FBI nic o szantażowaniu. Powiedzieli, że wymyślił sobie tę wymówkę i że jego wcześniejsze wyjaśnienie motywu jest znacznie bardziej prawdopodobne. Początkowo mówił, że był zgorzkniały z powodu swej służby w armii i że uważał się za „lojalnego syna Rosji”.

Ukraińskie działa na poligonie w Toruniu

Podkreślili, że sam fakt, iż żołnierz sił specjalnych zgodził się zdradzić swój kraj, jest tak samo szkodliwy jak każda konkretna informacja, którą zdradził.

– Świat widzi teraz, że Rosja z powodzeniem umieszczała swych szpiegów w elitarnych jednostkach sił specjalnych USA. Było to propagandowe zwycięstwo Rosji kosztem reputacji sił specjalnych- napisali prokuratorzy Thomas Traxler i James Trump w swym akcie oskarżenia.

Relacje Debbinsa z rosyjskim wywiadem sięgają 1996 r. i trwały 15 lat. Debbins przyznał się w listopadzie do naruszenia federalnej ustawy o szpiegostwie. Zaczęło się, gdy był studentem na Uniwersytecie w Minnesocie. W późniejszych latach przekazywał szczegóły dotyczące działań swojej jednostki sił specjalnych za granicą oraz nazwiska innych członków sił specjalnych.

Bezpieczeństwo, internet, Kipod, Synesis, zdj.: kipod.com

CNN: rosyjscy hakerzy stoją za cyberatakiem na sieć rurociągów paliwowych w USA

Debbins wstąpił do służby wojskowej w 1998 r. Od tego czasu zobowiązał się już na piśmie do szpiegowania dla Rosji i otrzymał pseudonim „Ikar Lesnikow”.

W odręcznym zeznaniu złożonym w sądzie Debbins napisał, że w 1997 r. przekazał rosyjskiemu wywiadowi podpisane oświadczenie, w którym napisał: „Chcę służyć Rosji”.

– Miałem dla siebie mesjańską wizję w Rosji, że mam zamiar uwolnić ich od opresyjnego rządu, więc pochlebiało mi, kiedy dla nich pracowałem – napisał Debbins.

Spotkanie Zełenski-Blinken: USA pracują nad tym, by Ukraina mogła się bronić

W siłach specjalnych służył do 2004 r., już w randze kapitana został przydzielony do Azerbejdżanu. Został zwolniony za naruszenie zasad bezpieczeństwa, w szczególności za ściągnięcie żony do Azerbejdżanu i dostarczenie jej amerykańskiego rządowego telefonu komórkowego.

W 2008 r. udał się do Rosji i przekazał agentom wywiadu informacje o działaniach dawnych jednostek specjalnych w Gruzji i Azerbejdżanie. Jednak jak twierdzi – przekazał im tylko te informacje, które już znali.

Debbins otrzymywał symboliczne wynagrodzenie za swoje informacje, początkowo odmówił wzięcia 1000 dolarów w gotówce. Podczas jednego ze spotkań z agentami rosyjskiego wywiadu przyjął jako zapłatę butelkę koniaku i rosyjski mundur wojskowy – co napisano w akcie oskarżenia.

Ambasador USA na Białorusi o Łukaszence: “Rozmawialibyśmy z nim jak z osobą sprawującą rządy w Mińsku”

pp/belsat.eu wg PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułImplant mózgowy pozwolił sparaliżowanemu pisać za pomocą myśli
Następny artykułOd soboty autobusy wracają do normalnego kursowania