A A+ A++

Pandemia przyspieszyła rozwój pojazdów zasilanych prądem. 18 procent firm już w tym momencie ma we własnej flocie auto elektryczne, a połowa deklaruje, że przejdzie na pojazdy czysto bateryjne w przeciągu trzech lat.

  • 28 proc. flot posiada firmowy system carsharingu
  • 50 proc. firm w Polsce deklaruje chęć posiadania we flocie elektryka
  • 1/3 firm posiada w swojej flocie hybrydy lub hybrydy plug-in
  • 18 proc. firm w Polsce ma w swojej flocie auto elektryczne

Warszawa/Polska | Z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Pojazdów Samochodowych (ACEA) za pierwszy kwartał 2020 wynika, że trend przechodzenia na auta napędzane alternatywnie umacnia się. potwierdza też to Arval Mobility Observatory. W corocznym Barometrze Flotowym wskazują, że już 18 procent firm w Polsce korzysta z co najmniej jednego auta w pełni elektrycznego, a blisko 1/3 ma we flotach samochody napędzane ekologicznie (hybrydy, hybrydy plug-in). Mimo wzrostu, wynik ten jest daleki od europejskiej średniej, która wynosi 42 procent.

CZYTAJ TAKŻE: Microlino 2.0: Szwajcarski pomysł na elektromobilność

To może się jednak zmienić, jeżeli respondenci dotrzymają swoich deklaracji. Zgodnie z badaniem, 50 procent pytanych firm w Polsce deklaruje chęć posiadania we flocie w pełni elektrycznego samochodu w perspektywie 3 lat. Klasycznymi hybrydami i hybrydami plug-in będą za 3 lata jeździć pracownicy 6 na 10 badanych firm. Do tej pory fleet managerowie do samochodów napędzanych alternatywnie – w tym szczególności do aut BEV – podchodzili z rezerwą. Przełamanie następuje wraz ze wzrostem dostępności punktów ładowania w miejscu pracy (spadek wskazań z 63 proc. na 51 proc.) i domach użytkowników (spadek z 54 proc. na 36 proc.). Problem przestał też stanowić niewielki wybór modeli pojazdów elektrycznych. Według barometru, ta niedogodność wskazywana jest obecnie przez 36 procent fleet managerów, wobec 45 procent rok wcześniej.

Skoda Enyaq

Najczęściej wskazywaną przyczyną proekologicznych zmian we flotach jest redukcja kosztów paliwa. Na drugim miejscu znalazła się troska o środowisko. Trzeci najistotniejszy czynnik różni się w zależności od rodzaju pojazdów służbowych. Ponadto w przypadku aut osobowych jest to również trend wizerunkowy. Dla pojazdów dostawczych z kolei zwraca się uwagę na całkowity koszt użytkowania (TCO). – W polskich flotach wyraźnie widać rosnącą skłonność do dywersyfikacji. Klasycznie rozumiany samochód służbowy wielu firmom już nie wystarcza, a pandemia COVID-19 dodatkowo pogłębiła zapotrzebowanie na inne formy mobilności. Na rynku istnieją już odpowiedzi na wiele aktualnych potrzeb, dopasowane do różnych modeli biznesowych. Zdecydowanie najważniejsza jest dziś skuteczność – bezpieczne dotarcie do celu w jak najkrótszym czasie – mówi Radosław Kitala, Consulting & Arval Mobility Observatory Manager w Arval Service Lease Polska.

fot. Greenway

W Barometrze Flotowym wskazano, że co trzecia firma (+13 punktów procentowych) korzysta ze wspólnych dojazdów. W 28 procent flot (+10 punktów procentowych) funkcjonował firmowy system carsharingu, a 26 procent firm wybrało budżet na mobilność (+15 punktów procentowych). Co ciekawe, w ciągu trzech lat 46 procent badanych firm będzie udostępniać pracownikom opcję wynajmu lub współdzielenia roweru albo innych rozwiązań mikromobilnościowych, z czego 17 procent już wdrożyło te rozwiązania. Warto też podkreślić, że dopłaty do wynajmu prywatnego pracowników rozważa w Polsce 54 procent firm. To dwukrotnie więcej niż w 2019 roku.

W Polsce zakłada się powiększenie służbowego parku samochodowego na przestrzeni trzech lat – tak przynajmniej deklaruje 55 procent badanych. Te wyniki plasują nas zdecydowanie powyżej średniej unijnej (43 procent). Zauważalny jest też wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy plany powiększania flot zadeklarowało 31 procent respondentów. Optymistyczne nastroje mogą być wynikiem powolnego powrotu do normalności po pandemii COVID-19. 71 procent badanych deklaruje „rozwój biznesu” (58 proc. to średnia w UE). Wśród innych przyczyn znalazły się zapewnienie bezpiecznego środka transportu pracownikom w związku z zagrożeniem zdrowotnym (26 proc. odpowiedzi) oraz potrzeby związane z rekrutacją i utrzymaniem pracowników (także 26 proc. odpowiedzi).

fot. AdobeStock

– Dynamicznie ewoluuje nie tylko to, jak firmy postrzegają mobilność, ale również sposób finansowania rozwoju flot. Prze … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrefa wolnych podróży dla zaszczepionych? Grupa Wyszehradzka rozmawiała w Łodzi o wychodzeniu z pandemii koronawirusa
Następny artykułDzieje zakonów na terenie północnej Polski [ Kultura ]