Starlink – konstelacja 12 tysięcy niewielkich satelitów – ma dostarczyć szybki internet do każdego zakątka kuli ziemskiej. To jeden z projektów miliardera Elona Muska – właściciela firmy SpaceX – który jest obecnie drugim najbogatszym człowiekiem na świecie (po Jeffie Bezosie, właścicielu Amazona). Prace koncepcyjne nad projektem zaczęły się w 2015 r., pierwsza partia satelitów została wystrzelona w maju 2019 roku.
Wersja testowa Starlink już działa
Od listopada 2020 roku Amerykanie i Kanadyjczycy mogą korzystać z testowej wersji satelitarnego internetu. Usługa kosztuje 99 dol. miesięcznie, ale żeby odebrać sygnał, trzeba kupić od SpaceX antenę satelitarną oraz router za blisko 500 dol. W Polsce usługa ma być dostępna pod koniec 2021 roku. Cena pakietu startowego internetu Starlink została ustalona na 2994 zł. Zaletą nowego rozwiązania jest przede wszystkim prędkość przesyłania danych.
Projekt wzbudził protesty wśród astronomów, którzy argumentowali, że “chmara” satelitów będzie “zaśmiecać” niebo, uniemożliwiając obserwacje i badanie kosmosu. SpaceX obiecał więc zamaskować swoje satelity. Dostały specjalne osłony, są też ustawiane krawędzią do Słońca i już nie tworzą spektakularnego sznura świecidełek przesuwającego się po wieczornym niebie jak te wyniesione na orbitę jako pierwsze.
Mimo to wciąż można dostrzec ich ślad na nocnym niebie. Sosnowiec998: Miejski Serwis Informacji Ratowniczych poinformował, że w nocy z 11 na 12 maja można było je zobaczyć tylko w kilku miastach w Polsce, tj. w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i właśnie Sosnowcu. Ich przelot trwał najczęściej ok. 15-16 minut.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS