– Jest to przecież otulina Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, już i tak zniszczona ogromną wycinką pod Południową Obwodnicę Warszawy – nie kryje wzburzenia nasz czytelnik. – Kiedy 20 lat temu budowałem dom w tej okolicy, to dostałem pozwolenie na usunięcie drzew tylko pod budynek. Do tego na własny koszt musiałem zinwentaryzować wszystkie drzewa na swojej działce. A tu teraz przyjeżdża ekipa z piłami i rąbie, co popadnie. Ścina piękne zdrowe sosny, wśród nich te o dwóch, trzech pniach, które są wizytówką tych terenów. Zostawia za to suche kikuty. To jest chore.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS