A A+ A++

Rezygnacja księdza Jana Tyrawy z biskupstwa bydgoskiego to kolejna taka decyzja, do której doprowadził papież Franciszek. Podobnie było np. w przypadku biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. Stolica Apostolska najpierw wszczęła dochodzenie w sprawie niedopełnienia przez niego obowiązków, a potem odsunęła go od kierowania diecezją kaliską. W końcu w październiku ubiegłego roku biskup Janiak zrezygnował ze stanowiska.

“Po biskupie Janiaku odchodzi kolejny »duchowy syn« kardynała Gulbinowicza z archidiecezji wrocławskiej. Z pewnością takich decyzji będzie więcej” – tak na Twitterze skomentował decyzję Tyrawy ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Tyrawa, zanim objął diecezję bydgoską, był biskupem pomocniczym na terenie archidiecezji wrocławskiej, prawą ręką kardynała Gulbinowicza. Nieżyjący już Gulbinowicz został w ubiegłym roku oskarżony o molestowanie i ukrywanie pedofilów. Stolica Apostolska po przeanalizowaniu zarzutów podjęła decyzję o ukaraniu kapłana – ma on m.in. zakaz uczestnictwa w celebracjach i używania insygniów biskupich. Zabroniono również jego pochówku we wrocławskiej katedrze. 

Tyrawa po biskupstwie we Wrocławiu awansował. W 2004 r. papież Jan Paweł II wyznaczył go do kierowania dopiero co powstałą diecezją bydgoską.

“Czyszczenie układu kard. Gulbinowicza trwa. Franciszek przyjął jego rezygnację. Po arcybiskupie Głódziu, biskupie Janiaku jest kolejna decyzja” – pisze na Twitterze katolicki publicysta Tomasz Terlikowski.

Tyrawa był jednym z biskupów, bohaterów filmu Tomasza Sekielskiego. Zgodził się na przeniesienie do swej diecezji Pawła Kani, który w 2006 r. trafił do jednej z bydgoskich parafii. Skazany za pedofilię były już ksiądz Kania został przeniesiony z terenu archidiecezji wrocławskiej. W kościele został opiekunem ministrantów, w gimnazjum pracował jako katecheta. Miał imienną misję kanoniczną od biskupa Jana Tyrawy, bez tego nie można pracować jako nauczyciel religii w żadnej szkole. 

W lutym ubiegłego roku bydgoski sąd skazał kurie w Bydgoszczy i we Wrocławiu na solidarne zapłacenie po 150 tys. zł odszkodowania nastolatkowi molestowanemu i gwałconemu w dzieciństwie przez Kanię. Sąd orzekł, że biskupi, w tym Tyrawa, wiedzieli o skłonnościach Kani, mimo to przenosili go tylko z miasta do miasta, z jednej parafii do drugiej, zamiast całkowicie wykluczyć z pracy duszpasterskiej z dziećmi.

W środę (12 maja) nuncjusz papieski w Polsce ogłosił: “Stolica Apostolska przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy w sprawach o nadużycia seksualne wobec osób małoletnich ze strony niektórych księży pracujących w diecezji bydgoskiej. Po zakończeniu tego postępowania, mając na uwadze również inne trudności w zarządzaniu diecezją, biskup bydgoski złożył rezygnację z pełnienia swojej posługi”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBrakuje specjalistów od Przemysłu 4.0
Następny artykułWażne informacje związane ze spotkaniem z Arkadiuszem Jakubikiem