Co napisał Miszczak w tym felietonie? A m.in. to: “moja niesłuszna niechęć do prezesa Orlenu Daniela Obajtka była spowodowana stałym wprowadzaniem mnie w błąd przez media niezależne. Na szczęście ich autonomia została w porę zatrzymana przez samego Obajtka, gdy kierowany przez niego Orlen wykupił całą gamę pism Wydawnictwa Polska Press, choć powszechnie wiadomo, że firma ta nabywa m.in. olej, czuwając, by go przypadkiem nie zabrakło prezesowi”.
W dalszej części tekstu Jan Miszczak z ironią stwierdza, że był w błędzie, sądząc, że prezes Obajtek podjął się takiego zadania z w powodów finansowych. Przecież “wcale nie jest najlepiej zarabiającym kamratem pisowskiej władzy. Nawet biedak, bo zarabia zaledwie 5083 zł”. Miszczak przypomina, że była szefowa kancelarii prezydenta Dudy, posłanka PiS, teraz wiceprezes PZU Małgorzata Sadurska miała w 2020 r. 6250 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS