A A+ A++

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj po godzinie 20 na rodzinnej posesji.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dziewczynka, która w lipcu skończyłaby 5 lat, zsunęła się z prowadzonej przez ojca krewnego koparko-ładowarki i wtedy została potrącona.

Na miejscu pojawili się m.in. strażacy. Dziewczynka była reanimowana przez półtorej godziny, ale bez skutku.

Dziecko zmarło na miejscu. 

Wstępne ustalenia policji wskazywały, że pojazd prowadził 62-letni krewny dziecka. Okazało się jednak, że próbował on wziąć winę na siebie. 

Ostatecznie ustalono, że to ojciec dziewczynki prowadził pojazdu. Mężczyzna został zbadany na miejscu po zdarzeniu. Wydmuchał blisko pół promila.

35-latek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Dziś zarzut przedstawili mu policjanci – materiały tej sprawy zostaną przekazane prokuraturze.  

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tragiczny wypadek na Pomorzu. Nie żyje 5-latka potrącona przez ładowarkę

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułApple AirTag już zhakowane
Następny artykułNoc Muzeów w Twierdzy Boyen [ZAPOWIEDŹ]