Pracownicy WORD Katowice strajkują
O strajku w WORD pisaliśmy już jakiś czas temu. Czego domagają się związkowcy? Z zamieszczonych pism wynika, że śląscy egzaminatorzy od 13 lat nie dostali podwyżki. Występuje też nierówności płacowe na tym samym stanowisku za ta samą pracę. Solidarność argumentuje, że nasze województwo ma największy WORD w kraju z największym przychodem, gdzie w innych WORD-ach zarobki są dużo wyższe. Ich zdaniem polityka WORD Katowice polega działalności dla zysku, co dowodzą lokaty bankowe na kwotę ok. 20 milionów złotych.
Żądania związkowców zostały określone w kilku punktach. Chcą:
Zobacz także
1. Wyrównania wynagrodzeń wszystkim egzaminatorom do poziomu plus 1500 zł od minimum przewidzianego przepisami prawa od 8 lutego 2020 roku. To samo tyczy się robotników gospodarczych, portierów, sprzątaczek, młodszych inspektorów, inspektorów, księgowych, pracowników obsługi.
2. Od 3 lutego 2020 wprowadzenia corocznej rewaloryzacji płac, zwiększającej wynagrodzenia zgodnie z inflacją:
3. Wprowadzenia ograniczenia przydziału osób do egzaminowania do 8 osób dziennie na egzaminatora w zakresie kategorii „B” prawa jazdy;
4. Wprowadzenia jednego miejsca pracy dla egzaminatora’
5. Zaprzestania niezgodnego z prawem, nielosowego przydziału osób do egzaminowania przed każdym egzaminem, na inne kategorie niż kategoria „B” prawa jazdy.
Zarzucają również wybór dyrektora WORD Katowice z pobudek czysto politycznych. Wskazują, że zarząd województwa nie informował o rozpoczęciu naboru na to stanowisko. Nie było przedstawionych wymagań w zakresie kwalifikacji, nie było samej rozmowy kwalifikacyjnej z kandydatem i oceny kwalifikacji.
Po publikacji kwietniowego artykułu stanowisko zajęła dyrekcja WORD w Katowicach. Ta twierdzi, że znaczna część postulatów została spełniona.
– Jednakże podstawowym żądaniem strony związkowej jest podwyżka wynagrodzenia dla każdego pracownika (poza stanowiskami kierowniczymi), tj. o 1500 zł od minimum przewidzianego przepisami prawa z wyrównaniem od kwietna 2020 r. Postulat ten jest nie do spełnienia, gdyż spowodowałoby to utratę płynności finansowej zakładu pracy, a finalnie bankructwo. Należy dodać, że w związku z pandemią WORD Katowice w zeszłym roku poniósł stratę w wysokości 2,4 mln zł, a spełnienie postulatu związanego z podwyżką wynagrodzeń pogłębiłoby stratę do poziomu ok. 6 mln zł – czytamy.
Odnośnie egzaminów, dyrekcja oznajmiła, że nie planuje, aby w którymkolwiek oddziale terenowym egzaminy państwowe na prawo jazdy zostały wstrzymane. Tyle, że taki komunikat dostaliśmy jeszcze w kwietniu. A jak wygląda dzisiaj sytuacja?
Kierownictwo oddziału terenowego WORD w Rybniku odsyła nas do centrali, czyli Katowic. Tam telefony milczą. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Katowicach nie pokwapił się nawet na komunikat dla kierowców, czy informację prasową o wyjaśnienie bieżącej sytuacji.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że dzisiaj odbędzie się tylko 6 egzaminów (kategoria B). W naszym mieście pracuje zaledwie 2 dwóch egzaminatorów, 5 osób nie stawiło się do pracy. Wiemy też, że pracownicy WORD-u na całym Śląsku przesuwani są do innych oddziałów.
Co będzie jutro? Nie wiadomo. Nasze źródło podaje, że oddział WORD w Rybniku w razie konieczności będzie kontaktował się ze zdającymi i przesuwał terminy.
Czytaj kolejne strony:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS