Partytura i ogród. W Bunkrze Sztuki ruszyła wystawa poświęcona Krzysztofowi Pendereckiemu

Kolorowe libretta

Prepartytura to termin wymyślony przez Marię Annę Potocką. Odnosi się do graficznych kompozycji Pendereckiego, który w ten sposób zarysowywał rozkład napięć i brzmień swoich utworów. Te szkice stanowiły jego prywatną wizję muzyczną i nie były przeznaczone do odtwarzania przez wykonawców. Z racji swoich walorów estetycznych są często wystawiane jako dzieła sztuki.

– Wystawa jest w pewnym sensie podsumowaniem moich kontaktów z Krzysztofem Pendereckim, refleksją na temat jego muzyki i fenomenu twórczego – mówi Maria Anna Potocka, kuratorka ekspozycji.

Rewizyta

Na drugą część wystawy składają się portrety Krzysztofa Pendereckiego autorstwa Beaty Stankiewicz, Marcina Maciejowskiego i Bartka Materki, fotografie Mariana Eilego z cyklu „Rewizyta – Salvador Dali u państwa Pendereckich” oraz dokumentacja fotograficzna ogrodu w Lusławicach wykonana przez Marka Bebłota i Bartka Barczyka.

Bardzo zabawna jest wspomniana „Rewizyta”, czyli cykl kilkudziesięciu fantastycznych fotografii Mariana Eilego obrazujący możliwą, acz niezrealizowaną wizytę Salvadora Dalego u Krzysztofa Pendereckiego.

„Krzysztof Penderecki. Partytura i ogród. Muzyka wobec obrazu, ogród wobec muzyki”, kuratorka Maria Anna Potocka, Bunkier sztuki (Rynek Główny 20, piwnice Pałacu Potockich). Wystawa czynna do 26 września.