Biorąc pod uwagę historię obu klubów jest to jak najbardziej zrozumiałe. Oczywiście dla bardzo utytułowanego Manchesteru United (sześć europejskich trofeów, 11 finałów) awans do decydującej rozgrywki w Gdańsku z pewnością również jest dużym wydarzeniem – w finale Ligi Europy “Czerwone Diabły” zagrają po raz drugi (w 2017 r. pokonali w nim Ajax Amsterdam 2:0). Jednak to historia skromnego zespołu spod Walencji, z racji strojów nazywanego “Żółtą łodzią podwodną” – co jest oczywiście nawiązaniem do słynnego przeboju Beatlesów “Yellow Submarine” – rozpala wyobraźnię kibiców.
Finał Ligi Europy w Gdańsku. Villarreal zrewanżował się po 15 latach
Dla Villarrealu jest to bowiem sukces historyczny. Klub mający swoją siedzibę w miasteczku Vila Real (nieco ponad 50 tys. mieszkańców) do tej pory nie odnosił sukcesów – nigdy nie był mistrzem Hiszpanii, nigdy nie zdobył Pucharu Hiszpanii (Króla), nigdy nie grał w finale europejskich pucharów. Aż do teraz.
Najbliżej tego piłkarze Villarrealu byli w sezonie 2005/06, kiedy w półfinale Ligi Mistrzów, podobnie jak w obecnym półfinale Ligi Europy, zmierzyli się z Arsenalem. W 90 min meczu rewanżowego największa gwiazda zespołu, Argentyńczyk Juan Roman Riquelme, wykonywał rzut karny na wagę dogrywki. Jego strzał obronił jednak Jens Lehmann i do finału awansowali londyńczycy. Po 15 latach los się odwrócił.
W półfinale Ligi Europy Villarreal najpierw wygrał u siebie 2:1, a w rewanżu w Londynie obronił zwycięski, bezbramkowy remis. Radość była szalona, a piłkarze świętowali na tle specjalnie przygotowanego baneru, na którym widniał napis “Nos vemos en Polonia”, czyli “Jedziemy do Polski”.
Hasło to skandowali również tuż po zakończonym sukcesem spotkaniu.
Swoją radością piłkarze i trener Unai Emery dzielili się także w mediach społecznościowych. Dla szkoleniowca Villarrealu będzie to już piąty finał Ligi Europy w ciągu ośmiu lat! Trzy z nich wygrał (z Sevillą), jeden przegrał (z Arsenalem). Nic dziwnego, że nazywany jest “Mr Europa League”. Zwracamy uwagę na pisownię słowa “Gdańsk” we wpisie obrońcy Villarrealu Juana Foytha. Z pełnym szacunkiem dla stanu rzeczywistego.
Manchester United też szczęśliwy
Szczęścia z awansu do finału nie kryją także piłkarze Manchesteru United. We wpisach Bruno Fernandesa oraz Donny van de Beeka Gdańsk również został wyeksponowany zgodnie z zasadami języka polskiego.
Podsumowaniem tego wszystkiego co wydarzyło się w czwartkowy wieczór był wpis prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, również z zachowaniem zasady, aby był zrozumiały dla jak największej liczby odbiorców. My również czekamy!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS